Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja ds. nacisków: będzie głosowanie ws. Czumy

0
Podziel się:

#
dochodzą komentarze posłów
#

# dochodzą komentarze posłów #

30.11. Warszawa (PAP) - Na wtorkowym posiedzeniu szef sejmowej komisji śledczej ds. nacisków Andrzej Czuma (PO) podda pod głosowanie wniosek o wyłączenie go z jej składu. Czuma poinformował w poniedziałek PAP, że głosowanie odbędzie się, mimo braku opinii prawnych dotyczących jego udziału w pracach komisji.

"Sejmowi prawnicy stwierdzili, że mają za krótki termin (na wydanie opinii). Podjąłem decyzję, że nie będę przedłużał sprawy. Poddam wniosek w mojej sprawie pod głosowanie" - powiedział w poniedziałek PAP Czuma.

Wniosek, by Czuma wyłączył się z prac komisji, złożył kilkanaście dni temu podczas posiedzenia komisji Krzysztof Matyjaszczyk (Lewica). Uzasadniał, że Czuma pełniąc obowiązki prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości nadzorował prace wszystkich prokuratorów w kraju, w tym tych, którzy zajmowali się sprawami badanymi przez komisję. "Ktoś może nam zarzucić w przyszłości, że nasze posiedzenia są nieważne, albo odbywają się w niestatutowym składzie" - argumentował poseł Lewicy.

Czuma zakończył wówczas posiedzenie. Od otrzymania opinii prawnych dotyczących swojego udziału w pracach komisji uzależnił zwołanie kolejnych; opinie miały trafić do niego najpóźniej na początku tego tygodnia.

Czuma w oświadczeniu, do którego w poniedziałek dotarła PAP, napisał, że wniosek o jego wyłączenie ze składu komisji jest "bezzasadny". "W żadnym z będących w zainteresowaniu komisji śledczej postępowań karnych nie wydawałem żadnych dyspozycji, nie uczestniczyłem w naradach, ani nie odbierałem referatów od prokuratorów" - podkreślił Czuma.

"Mimo to ustąpię i będziemy głosować. Chcę rozwiać wszystkie wątpliwości" - zaznaczył.

Szef komisji w oświadczeniu dodał też, że Trybunał Konstytucyjny w listopadzie 2008 roku określił, że komisja, aby działać zgodnie z konstytucją musi badać postępowania w ścisłych ramach czasowych - od 31 października 2005 roku do dnia 16 listopada 2007 roku. "W tym czasie nie pełniłem żadnych funkcji w administracji rządowej, a od grudnia 2006 r. przebywałem w Chicago" - napisał Czuma.

Jak ocenił, mimo iż prokurator generalny jest zwierzchnikiem prokuratorów, to nieuprawnione jest stwierdzenie, że jest on stroną we wszystkich postępowaniach karnych.

Czuma nie weźmie udziału we wtorkowym głosowaniu. Zgodnie z artykułem 5 ustawy o komisji śledczej w głosowaniu nad wyłączeniem nie uczestniczy poseł komisji, którego to dotyczy.

Posłowie PiS i Lewicy deklarują, że będą głosować za wyłączeniem Czumy. Razem mają w komisji trzech przedstawicieli - za mało aby wniosek przeszedł.

Robert Węgrzyn (PO) zapewnia, że wraz ze swoim klubowym kolegą Krzysztofem Brejzą zagłosują przeciw. "Zagłosujemy przeciw. Żałuję jednak, że nie ma opinii prawnych" - podkreślił w rozmowie z PAP Węgrzyn.

W głosowaniu nad wnioskiem kluczowe będzie poparcie wiceszefa komisji Leszka Deptuły (PSL). "Zachowam się logicznie. Nie wiem jeszcze jednak jak zagłosuję" - powiedział PAP poseł PSL. Jak dodał, najpierw musi zapoznać się z argumentami Czumy i skonsultować się z prawnikami.

Arkadiusz Mularczyk (PiS) argumenty, które przedstawił w oświadczeniu Czuma nazwał "niepoważnymi". "Czuma był prokuratorem generalnym i podlegała mu prokuratura. Nie ma znaczenia, że fizycznie nie podejmował decyzji w poszczególnych postępowaniach" - podkreślił poseł w rozmowie z PAP.

Zgadza się z nim Matyjaszczyk. "Czuma będzie łamał prawo jeśli pozostanie przewodniczącym komisji. To może spowodować nieważność dorobku komisji. Będę we wtorek chciał udowodnić, że nie ma on racji" - zapowiedział.

We wtorek komisja planuje przesłuchać b. posła Janusza Maksymiuka oraz Macieja Jabłońskiego, szefa gabinetu politycznego byłego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera.(PAP)

tgo/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)