Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja etyki upomniała Hofmana

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź J.Palikota

# dochodzi wypowiedź J.Palikota

#

27.10. Warszawa (PAP) - Komisja Etyki Poselskiej upomniała w środę Adama Hofmana (PiS) za jego wypowiedź dotyczącą Janusza Palikota (niezrz.) - poinformował dziennikarzy szef komisji Sławomir Rybicki (PO). "Komisja przyjęła racje Janusza Palikota, a nie moje" - ocenił poseł PiS.

To właśnie Palikot złożył wniosek do komisji etyki o ukaranie Hofmana.

Hofman powiedział w sierpniu w wywiadzie dla "GW": "Po tym, co powiedział Palikot o Przemysławie Gosiewskim, co doprowadziło do łez jego syna, który powiadomiony w przedszkolu przez kolegów myślał, że jego tata naprawdę żyje, puściły mi wszelkie tamy. Palikot przekroczył granicę, za którą już nie ma polityki, tylko trzeba tego faceta powiesić na najbliższej gałęzi. Wszyscy musimy do tego doprowadzić. Po czymś takim trzeba mu wybrać gałąź".

Rybicki podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że wzięto pod uwagę skruchę posła PiS i oświadczenie, że przeprosi publicznie za słowa, które wypowiedział. Zaznaczył jednocześnie, że "była propozycja wyższej kary, w kontekście ostatnich wydarzeń i śmierci z rąk szaleńca, który miał motywy polityczne".

W ocenie Rybickiego ważne jest, aby poseł reagował zaraz po tym, kiedy przekracza normy w debacie publicznej i by "wyrażał skruchę natychmiast, a nie dwa miesiące po wydarzeniu".

Hofman powiedział z kolei dziennikarzom, że zaproponował przed komisją wygłoszenie oświadczenia w Sejmie i wyrażenie żalu za to, co powiedział. "Kontekst był oczywisty. Broniłem tych, którzy sami się nie bronią - dzieci Przemka Gosiewskiego, synka Przemka Gosiewskiego, który płakał po słowach Janusza Palikota" - zaznaczył poseł PiS. "Komisja uznała racje Janusza Palikota, nie moje. Żałuję" - dodał.

Natomiast Palikot na środowej konferencji prasowej w Warszawie powiedział, że bardzo cieszy się z decyzji komisji. Jak mówił, Hofman to "pierwszy i póki co jedyny polityk w Polsce, który domagał się zabicia innego polityka, wskazał nawet metodę - przez powieszenie".

"To jest o tyle ważna decyzja, że w świetle tego, co się wydarzyło w Łodzi, zabicia Marka Rosiaka i jutrzejszego pogrzebu w Łodzi, tej dyskusji o agresji i odpowiedzialności za agresję w polskiej polityce, ta decyzja przypomina, że znacznie wcześniej przed tymi tragicznymi wydarzeniami, dwa miesiące wcześniej, poseł PiS Adam Hofman domagał się zabicia innego posła" - mówił Palikot.

Jak dodał, "to pokazuje, że odpowiedzialność za wszystko, co się wydarzyło - taka polityczna - jeśli w ogóle się chce jej doszukiwać, na pewno leży po wielu stronach sceny politycznej, a nie tylko - tak jakby chciał Jarosław Kaczyński - po stronie Platformy Obywatelskiej".

Jak dodał, dziwi go, że prokuratura nie wszczęła z urzędu postępowania wyjaśniającego, czy wypowiedź Hofmana nie była podżeganiem do zabójstwa.(PAP)

ajg/ sdd/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)