Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Komisja gospodarki zbierze się ws. porozumienia PGNiG z Gazpromem

0
Podziel się:

Szef komisji gospodarki Wojciech Jasiński (PiS) zwoła jej niejawne
posiedzenie w sprawie porozumienia między PGNiG a Gazpromem. PiS chce, żeby o jego szczegółach
opowiedzieli m.in. wicepremier Waldemar Pawlak i minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

*Szef komisji gospodarki Wojciech Jasiński (PiS) zwoła jej niejawne posiedzenie w sprawie porozumienia między PGNiG a Gazpromem. PiS chce, żeby o jego szczegółach opowiedzieli m.in. wicepremier Waldemar Pawlak i minister skarbu Mikołaj Budzanowski. *

Prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa informując we wtorek o zawarciu aneksu do kontraktu jamalskiego, powiedziała, że obniżka cen gazu kupowanego przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo od Gazpromu ma wynieść ponad 10 proc. Zarówno dokładna skala obniżki, jak i towarzyszące jej szczegóły, np. nowa formuła cenowa są objęte tajemnicą handlową.

O tym, że posiedzenie komisji będzie zwołane w najbliższym czasie poinformowali podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie posłowie PiS Piotr Naimski i Dawid Jackiewicz.

"W trakcie niejawnego posiedzenia komisji gospodarki chcemy zadać pytania ministrowi Mikołajowi Budzanowskiemu i wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi, jaka jest w istocie wysokość obniżki, jaką konkretnie cenę będziemy płacili za dostawę 1000 metrów sześciennych gazu" - powiedział Jackiewicz.

"Chcemy wiedzieć, ponieważ zapowiedź Mikołaja Budzanowskiego w popularnych stacjach telewizyjnych, że będziemy płacić najniższe ceny w Unii Europejskiej jest kłamstwem" - dodał.

Naimski podkreślił, że porozumienie obniża cenę gazu, ale nie jest to obniżka wystarczająca. "Warto mieć na uwadze liczby. Jeżeli upust będzie 10-procentowy, to w dalszym ciągu będzie to dużo droższy gaz od tego, który sprzedawany jest Europie" - zaznaczył.

Posłowie PiS pytali też, jaka jest cena, którą rząd i PGNiG zapłacili za zgodę rosyjskiej firmy na obniżkę cen. "Czy ceną przypadkiem nie jest rezygnacja z bardzo poważnego, strategicznego projektu, jakim była elektrownia w Ostrołęce. Kilka tygodni temu zapadła decyzja o rezygnacji z jej budowy, na którą już wydano 200 mln zł" - pytał Jackiewicz.

Posłowie przytoczyli też cytat wiceprezesa PGNiG Radosława Dudzińskiego ze strony cire.pl, który - jak zaznaczyli - został po jakimś czasie usunięty. Ich zdaniem mówi o współpracy PGNiG z Gazpromem w Polsce.

"Przed wszczęciem postępowania arbitrażowego obie firmy powołały zespół analizujący projekt budowy wspólnego bloku gazowego. Nie jest tajemnicą, że zależy nam na inwestycjach w wytwarzanie, nie widzę przeszkód, by współpracować przy tym z Gazpromem" - miał powiedzieć Dudziński, cytowany przez polityków PiS.

"To jest rzecz, która wymaga publicznego wyjaśnienia" - podkreślił Naimski.

Porozumienie między Gazpromem a PGNiG kończy spór o ceny w Trybunale Arbitrażowym, który te dwie firmy toczyły od roku. "Pozostanie w arbitrażu było o wiele skuteczniejszym narzędziem dochodzenia naszych praw. (...) Decyzja byłaby korzystna dla strony polskiej" - ocenił Jackiewicz.

Komentując porozumienie z Gazpromem minister skarbu Mikołaj Budzanowski stwierdził, że od 2013 r. Polska będzie płacić średnio do 3 mld zł rocznie mniej za rosyjski gaz. "To również oznacza, że cena dla odbiorców będzie wyraźnie niższa, a wręcz najniższa w Europie Środkowej" - stwierdził Budzanowski. W TVN CNBC stwierdził, że "obniżka cen gazu importowanego wyniesie kilkanaście procent", poinformował też, że dotychczasowe ceny gazu wynosiły ok. 570 dol. za 1000 m sześc., natomiast po obniżce wyniosą znacząco poniżej 500 dol. (PAP)

tgo/ eaw/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)