Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Komisja nie będzie podawać informacji o frekwencji w referendum

0
Podziel się:

Miejska Komisja ds.referendum w Warszawie nie będzie w niedzielę podawać
informacji dotyczących frekwencji wyborczej w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy -
dowiedziała się we wtorek PAP w delegaturze KBW w Warszawie.

Miejska Komisja ds.referendum w Warszawie nie będzie w niedzielę podawać informacji dotyczących frekwencji wyborczej w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy - dowiedziała się we wtorek PAP w delegaturze KBW w Warszawie.

Państwowa Komisja Wyborcza podczas wyborów parlamentarnych, samorządowych, europejskich i prezydenckich zwykle kilka razy w ciągu dnia wyborów podaje informacje dotyczące liczby wydanych kart do głosowania, a co za tym idzie - również frekwencji wyborczej. Zgodnie z art. 115 Kodeksu wyborczego, zakazem objęte jest jedynie podawanie w dniu wyborów do publicznej wiadomości jakichkolwiek informacji dotyczących sposobu głosowania.

Dane na temat frekwencji Państwowa Komisja Wyborcza publikowała również podczas dwudniowego referendum (7-8 czerwca 2003 r.) akcesyjnego Polski do Unii Europejskiej.

Jeśli chodzi o referenda lokalne sytuacja jest jednak inna i reguluje ją uchwała PKW z dnia 7 maja 2012 roku "w sprawie wytycznych i wyjaśnień w sprawie referendów lokalnych dotyczących odwołania organów jednostek samorządu terytorialnego".

Uchwała stanowi, że "w referendum lokalnym nie zbiera się i nie podaje do wiadomości publicznej w trakcie głosowania informacji o liczbie osób uprawnionych do głosowania i liczbie osób, którym wydano karty do głosowania".

W związku z tym - jak dowiedziała się PAP w delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie - stołeczna komisja nie będzie w niedzielę, w ciągu dnia, publikować żadnych informacji dotyczących frekwencji.

W ocenie dyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów PKW Beaty Tokaj, dane na temat frekwencji generalnie nie powinny być publikowane, nie tylko przez komisję. "Nie powinna być podawana frekwencja, natomiast czy zostałaby wówczas naruszona cisza wyborcza, to należałoby już do organów ścigania" - zaznaczyła Tokaj w rozmowie z PAP.

To właśnie frekwencja wyborcza odgrywa istotną rolę w przypadku referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta (burmistrza, wójta gminy).

Referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz będzie ważne, jeśli do urn wyborczych pójdzie 3/5 wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach prezydenta Warszawy w 2010 roku, czyli co najmniej 389 430 osób. Gdyby niedzielne głosowanie okazało się prawnie wiążące, prezydent zostanie pozbawiona swego stanowiska, jeśli za jej odwołaniem opowie się większość głosujących.(PAP)

mkr/ mok/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)