(dochodzą dalsze informacje)
14.6.Warszawa (PAP) - Prace w sejmowej komisji spraw zagranicznych nad uchwałą Sejmu popierającą rząd w negocjacjach w sprawie traktatu europejskiego zostały zerwane. Zamiast wspólnego stanowiska - w Sejmie awantura polityczna.
Podczas czwartkowego posiedzenia, komisja spraw zagranicznych miała przyjąć projekt uchwały popierającej rząd w walce o otwarcie do negocjacji kwestii ważenia głosów w Radzie UE. Przedstawiono dwie wersje uchwał - projekt LPR i projekt PO. Większość posłów zgodziła się, że komisja musi przedstawić jeden wspólny projekt - jako wyraz stanowiska Sejmu. W tym celu powołano zespół składający się z przedstawicieli najważniejszych sił politycznych w Sejmie.
Jednak prace tego zespołu zostały zerwane.
Wiceszef UKIE, poseł LPR Daniel Pawłowiec powiedział PAP, że przyczyną zerwania rozmów było stanowisko przedstawicieli PO, którzy forsowali własną wersję uchwały i nie zgadzali się na wprowadzenie do niej jakichkolwiek zmian.
Jak relacjonował Pawłowiec, zarzucali też posłom PiS zerwanie umowy między premierem Jarosławem Kaczyńskim a szefem PO Donaldem Tuskiem, zgodnie z którą - mówił przedstawiciel LPR - przyjęty miał zostać projekt Platformy.
Według pragnącego zachować anonimowość polityka PO, z którym rozmawiała PAP, zgodnie z umową między Tuskiem a szefem rządu, komisja miała przyjąć uchwałę w wersji PO i taka też miała być zaakceptowana przez Sejm. Jednak w czasie spotkania zespołu pracującego nad tekstem uchwały szef komisji spraw zagranicznych Paweł Zalewski (PiS) wprowadził szereg zmian proponowanych przez przedstawicieli LPR i PR.
"Tekst został po prostu poszatkowany. A nie taka była umowa. My - jako opozycja - ryzykujemy dużo popierając rząd bez pewności, że rząd ma odpowiednie poparcie międzynarodowe. Dlatego tak bardzo zależy nam na tym, by tekst był nasz i nie zawierał kontrowersyjnych elementów, które proponowali inni posłowie" - powiedział rozmówca PAP.
Po zerwaniu prac komisji, szef PO i premier po raz kolejny rozmawiali, tym razem telefonicznie. Według rozmówcy PAP, J.Kaczyński miał zaangażować w rozwiązanie sporu marszałka Sejmu Ludwika Dorna. Wczesnym wieczorem z Dornem spotkali się Tusk, wiceszef PO Bronisław Komorowski i Paweł Zalewski.
Po zakończeniu tego spotkania Zalewski nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Z kolei Tusk powiedział, że "wspólne ustalenia" wciąż obowiązują i komisja ma przyjąć tekst uchwały w wersji proponowanej przez PO. "Tak jak PO proponowała, tak będzie" - dodał Tusk.
Jednak tuż po wznowieniu prac, zespół pracujący nad tekstem uchwały znów je przerwał. "Po przerwie PO podtrzymało swoje stanowisko, zgodnie z którym, to jej tekst miał się stać rekomendowaną przez komisję uchwałą. Na to nie było zgody ze strony żadnego z pozostałych klubów" - powiedział PAP Pawłowiec.
Dlatego - mówił - posiedzenie komisji zostało przeniesione na piątek na godz. 8.15. Przedtem w sprawie uchwały ma się spotkać Konwent Seniorów.
Platforma Obywatelska zaprezentowała w czwartek przed południem projekt uchwały Sejmu, w której wzywa rząd do skutecznego działania na rzecz uwzględnienia w mandacie negocjacyjnym Konferencji Międzyrządowej kwestii ważenia głosów w Radzie UE.
W projekcie za "właściwe rozwiązanie kompromisowe" w nowym Traktacie UE uznano pierwiastkowy system ważenia głosów, za którym opowiada się polski rząd.
"Sejm wyraża przekonanie, że nowy Traktat UE powinien być kompromisem wzmacniającym i usprawniającym Unię, a jednocześnie gwarantującym Polsce silną pozycję odpowiadającą jej potencjałowi. Sejm podkreśla, że aktywna obecność Polski w silnej i sprawnej UE służy polskiej racji stanu" - czytamy w projekcie uchwały.
Platforma chce, aby Sejm przyjął uchwałę już w piątek.(PAP)
och/ ura/ mag/