Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Komorowski do prezydenta Armenii: wpieramy kraje Partnerstwa Wschodniego

0
Podziel się:

Polska wspiera kraje Partnerstwa Wschodniego, ale w dwóch obszarach
gospodarczych jednocześnie nie da się być - mówił prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z
prezydentem Armenii Serżem Sarkisjanem. Naszą politykę opieramy na formule "UE i Rosja" - zaznaczył
Sarkisjan.

Polska wspiera kraje Partnerstwa Wschodniego, ale w dwóch obszarach gospodarczych jednocześnie nie da się być - mówił prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z prezydentem Armenii Serżem Sarkisjanem. Naszą politykę opieramy na formule "UE i Rosja" - zaznaczył Sarkisjan.

Armenia to jeden z trzech krajów, obok Gruzji i Mołdawii, które podczas listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego (PW) w Wilnie mają parafować umowy stowarzyszeniowe z UE.

Na konferencji prasowej po wtorkowym spotkaniu prezydent Armenii pytany o determinację Erewania w kwestii zbliżenia z UE, Sarkisjan zaznaczył, że Armenia ma historyczne związki z Rosją, a relacje z Moskwą mają charakter strategiczny. "Stosunki Armenii z Rosją opierają się na wielowiekowej tradycji wzajemnego szacunku; jesteśmy zaprzyjaźnionymi narodami, w Rosji znajduje się największa diaspora ormiańska, mamy też silne relacje gospodarcze" - powiedział.

Jednocześnie - zaznaczył Sarkisjan - Armenia szanuje wartości europejskie i robi wszystko, aby je realizować w jak największym stopniu. Jak powiedział, Armenia jest największym beneficjentem Partnerstwa Wschodniego spośród sześciu objętych tym unijnym programem.

"Naszą politykę opieramy nie na formule +albo UE albo Rosja + tylko na formule +UE i Rosja+ i nie widzę w tym żadnej sprzeczności" - zaznaczył. Dodał, że jest wdzięczny Polsce za wsparcie udzielane Armenii w jej zbliżeniu z UE.

Komorowski, odnosząc się do tej kwestii, zaznaczył, że Polska wspiera cały program Partnerstwa Wschodniego, ponieważ jest zainteresowana poszerzaniem obszaru europejskich wartości oraz współpracy gospodarczej.

"Ma temu służyć nie tylko polskie zaangażowanie w utrzymanie otwartego charakteru UE, ale również podtrzymywanie formuły budowania szczególnych relacji z państwami, które nie są członkami UE, czemu mają służyć umowy stowarzyszeniowe" - powiedział prezydent.

"Polska bardzo chętnie udziela wsparcia tym krajom, ale równocześnie wskazuje na to, że w dwóch obszarach gospodarczych jednocześnie nie da się być, trzeba coś wybrać" - podkreślił. Komorowski dodał, że Polska zachęca - także własnym przykładem - do wybrania europejskiego obszaru gospodarczego.

Polski prezydent dodał, że nasz kraj w pełni akceptuje, rozumie i wspiera wszystkie działania Armenii zmierzające do ułożenia sobie jak najkorzystniejszych relacji z sąsiadami.

"W pełni rozumiemy i popieramy dążenia Armenii do budowy jak najlepszych relacji gospodarczych z Rosją. My też staramy się mieć jak najlepsze relacje z sąsiadami, jak najlepsze relacje handlowe z naszym poważnym partnerem i sąsiadem, jakim jest Rosja, ale po prostu wiemy, do którego obszaru należymy" - zaznaczył Komorowski.

Wcześniej Komorowski deklarował, że z satysfakcją przyjmuje daleko idącą determinację Armenii w dążeniu do parafowania umowy stowarzyszeniowej na szczycie w Wilnie. Jak zaznaczył, parafowanie tej umowy jest też ważne dlatego, że stworzy dodatkowe ramy prawne sprzyjające współpracy polsko-armeńskiej.

Prezydent podkreślił też, że wiąże nadzieje z wtorkowym spotkaniem w ramach polsko-armeńskiego forum gospodarczego. "Współczesne pozytywne relacje między narodami i państwami mogą, i są najczęściej budowane także na wspólnocie interesów ekonomicznych" - podkreślił.

Komorowski wyraził też satysfakcję z tego, że doszła do skutku uzgodniona podczas jego wizyty w Armenii w 2011 roku organizacja dwóch wystaw malarstwa, które ilustrują szczególne relacje polsko-ormiańskie na przestrzeni dziejów.

Chodzi o sopocką wystawę marynisty Iwana Ajwazowskiego oraz wystawę prac polskiego malarza Teodora Axentowicza, która ma miejsce w Erewaniu. Prezydent podkreślił, że Axentowicz zawsze podkreślał swoje ormiańskie pochodzenie. "Takich postaci w historii Polski było i jest wiele wiele więcej" - wskazał.

Z kolei Sarkisjan powiedział, że podczas rozmowy obaj prezydenci zauważyli postęp w dwustronnych relacjach Polski i Armenii; widzą także pozytywną przyszłość naszej współpracy. Jak zaznaczył, wyrazem tego są podpisane w poniedziałek w obecności obu prezydentów umowy i porozumienia między Polską a Armenią.

Chodzi o umowę o międzynarodowych przewozach drogowych i umowę o współpracy w dziedzinie rolnictwa. Ponadto podpisano też memorandum pomiędzy Służbą Celną Rzeczpospolitej Polskiej a Komitetem ds. Dochodu Państwa rządu Republiki Armenii w sprawie zwalczania oszustw celnych i rozwijania stosunków partnerskich, a także deklarację intencji współpracy w dziedzinie ochrony środowiska.

Prezydent Armenii ponadto pogratulował Polsce sukcesu w rozwoju gospodarczym. Jak zaznaczył, nie jest zadowolony z dzisiejszego poziomu współpracy gospodarczej z Polską i wiąże nadzieje z możliwością jej rozwoju. Jego zdaniem sprzyjać temu mogłoby powołanie Polsko-Armeńskiej Izby Gospodarczej.

Po wizycie w Pałacu Prezydenckim Sarkisjan złożył wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza, a później obaj prezydenci złożyli kwiaty przed - znajdującą się na ścianie budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa przy pl. Piłsudskiego - tablicą poświęconą Jadwidze Zarugiewiczowej - "Matce Nieznanego Żołnierza".

Zarugiewiczowa, urodzona w rodzinie polskich Ormian, była lwowską działaczką społeczną. Jej syn Konstanty, student politechniki i uczestnik obrony Lwowa w listopadzie 1918 r., był jednym z 318 poległych w bitwie z bolszewikami pod Zadwórzem 17 sierpnia 1920 r. Jego zwłok nigdy nie zdołano odnaleźć.

Gdy w styczniu 1925 r. Rada Ministrów uchwaliła budowę Grobu Nieznanego Żołnierza w arkadach Pałacu Saskiego w Warszawie, wyboru Lwowa, jako miejsca pochodzenia szczątków bezimiennego żołnierza, dokonał losowo kawaler Virtuti Militari Józef Buczkowski. 29 października 1925 r. na Cmentarzu Orląt Lwowskich ekshumowano trzy bezimienne groby żołnierskie. Zarugiewiczowa wskazała jedną z trumien, która następnie złożona została w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Kolejnym punktem wtorkowej wizyty w Warszawie prezydenta Armenii będzie spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Następnie Sarkisjan weźmie udział w uroczystości otwarcia Skweru Ormiańskiego, który znajduje się na warszawskiej Sadybie.

Późnym popołudniem Komorowski i Sarkisjan będą uczestniczyć w Forum Gospodarczym Polska-Armenia, gdzie zabiorą głos. Główne tematy forum, które odbędzie się w hotelu Hilton, to warunki dostępu do armeńskiego rynku oraz możliwości dwustronnej współpracy. Forum otworzą minister gospodarki Armenii Wahram Awanesjan i wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.

W środę prezydent Armenii odwiedzi Lublin i Zamość. Przed południem Sarkisjan zwiedzi Państwowe Muzeum na Majdanku i złoży wieniec przy Mauzoleum. Później spotka się z przedstawicielami mediów. Po południu będzie w Zamościu, gdzie zwiedzi Muzeum Historyczne i przespaceruje się ulicami Rynku Starego Miasta. (PAP)

mzk/ son/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)