Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: w Polsce rośnie aktywność społeczna

0
Podziel się:

#
Dochodzą wypowiedzi: T.Mazowieckiego, J.Wygnańskiego i J. Czapińskiego
#

# Dochodzą wypowiedzi: T.Mazowieckiego, J.Wygnańskiego i J. Czapińskiego #

24.03. Warszawa (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że Polska ma poważne osiągnięcia w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Jego zdaniem dowodzi tego rosnąca liczba organizacji pozarządowych, a także wzrost aktywności społecznej m.in. na obszarach wiejskich.

W Pałacu Prezydenckim - z udziałem Bronisława Komorowskiego - zorganizowano w czwartek debatę na temat aktywności obywatelskiej. Uczestniczyli w niej: naukowcy, samorządowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz prezydenccy doradcy.

Komorowski podkreślił, że "wielkie marzenie" Polski, jako kraju społeczeństwa obywatelskiego trzeba realizować nadal. Zdaniem prezydenta warto zastanawiać się teraz nad tym, co zrobić, aby odpowiedzieć na pojawiające się nowe uwarunkowania i wyzwania. W tym kontekście wymienił m.in. to, że coraz większą rolę odgrywają inne formy aktywności społecznej niż organizacje pozarządowe. Wskazał na rosnącą rolę internetu, a także inicjatyw społecznych powstających zupełnie spontanicznie i nie zawsze ujmowanych w ramy organizacyjne.

"To jest nowe zjawisko, stanowiące nowe wyzwanie. Trzeba te formy aktywności obywatelskiej starać się wzmocnić, bo to także jest lepsza perspektywa dla budowy społeczeństwa obywatelskiego" - zaznaczył Komorowski. Prezydent opowiedział się też za wspieraniem lokalnych środowisk i stowarzyszeń.

W ocenie Komorowskiego Polska może się pochwalić tym, że ma najlepiej w Europie zorganizowane zbiórki publiczne, takie jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Podkreślał też, że jedną z oznak aktywności obywatelskiej jest "partycypacja obywateli w wyborach". "Jednym z wielkich wyzwań jest świadoma praca nad tym, aby aktywność obywatelska wyrażała się również w zdolności jak największej partycypacji w demokracji" - podkreślił. "To jest zadanie, które powinniśmy mieć w tyle głowy" - mówił Komorowski.

Zwrócił również uwagę na potrzebę budowy wzajemnego zaufania między obywatelami a władzą. Jak argumentował, z jednej strony Polacy powinni mieć powody, aby bardziej ufać instytucjom państwa, a z drugiej - władza powinna bardziej korzystać z doświadczenia obywateli.

W ocenie Komorowskiego aktywne społeczeństwo obywatelskie to także takie, które "szuka nowych sposobów kontaktowania się z państwem, z władzą". "To musi być wysiłek z obu stron" - zaznaczył jednak.

Prezydent zapowiedział, że w najbliższym czasie zaproponuje, w ramach inicjatywy prezydenckiej, nowe regulacje, które mają pogłębić samorządność. Mają one dotyczyć m.in. wysłuchania publicznego oraz wprowadzenia możliwości obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej na poziomie samorządów.

Doradca prezydenta Tadeusz Mazowiecki zaznaczył, że w Polsce społeczeństwo obywatelskie ma swoje początki w drugiej połowie lat 70. Jak podkreślił, była to alternatywa do systemu PRL. "W 1980 r. nastąpił wybuch tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego dzięki powstaniu Solidarności. Nie zdusił tego nawet stan wojenny. Wielka transformacja w 1989 r. była zwycięstwem tego raczkującego społeczeństwa" - mówił.

Mazowiecki powiedział też, że po 1989 r. przed Polską stanęło nowe wyzwanie - budowania społeczeństwa obywatelskiego w warunkach demokracji. "Widzimy, że w stosunku do krajów o długoletniej demokratycznej tradycji, mamy jeszcze wiele do zrobienia w tej kwestii" - podkreślił.

Jak powiedział Jan Wygnański (Rada Działalności Pożytku Publicznego), zmiany w umocnieniu się społeczeństwa obywatelskiego, po 1989 r. poszyły w dobrą stronę. "Zapominamy, że aktywność obywatelska aktualnie nie ma żadnych barier. Nie jest to takie oczywiste, jak by się wydawało" - powiedział. W jego ocenie jednak Polska nie wykorzystała w pełni tej przemiany i mogła zrobić więcej w tej kwestii.

Według Wygnańskiego, Polska ma wiele braków w prawidłowym funkcjonowaniu społeczeństwa obywatelskiego. "Mamy deprymujące wyniki, jeśli chodzi o poziom wolontariatu w naszym kraju. Jest trzykrotnie niższy niż np. w Skandynawii. A wolontariat w społeczeństwie obywatelskim jest bardzo ważny, ponieważ jest to prawdziwe paliwo w działaniach pozarządowych, które zrzesza mnóstwo osób" - zaznaczył. Zauważył, że Polakom brakuje także podstawowych umiejętności współdziałania.

Zdaniem socjologa prof. Janusza Czapińskiego stworzenie prężnego społeczeństwa obywatelskiego jest obecnie największym wyzwaniem dla Polski, ponieważ będzie decydowało o przyszłości kraju. "Tylko w społeczeństwie obywatelskim jesteśmy w stanie wykorzystać kapitał ludzki. Stworzy to warunki do przejścia z gospodarki przemysłowej na taką, która opiera się na wiedzy, czyli innowacyjną - charakterystyczną dla krajów wysokorozwiniętych" - mówił.

Czwartkowe spotkanie pod hasłem "Aktywność obywatelska - szanse i bariery" zorganizowano w ramach działającego przy prezydencie Forum Debaty Publicznej. (PAP)

eaw/ pż/ la/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)