Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski za bezpośrednim wyborem wszystkich radnych

0
Podziel się:

Kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski opowiedział się w czwartek w
Koszalinie za bezpośrednim wyborem wszystkich radnych niezależnie od wielkości gminy. Wybierajmy
między człowiekiem a człowiekiem, a nie między listą partyjną a listą partyjną - mówił.

*Kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski opowiedział się w czwartek w Koszalinie za bezpośrednim wyborem wszystkich radnych niezależnie od wielkości gminy. Wybierajmy między człowiekiem a człowiekiem, a nie między listą partyjną a listą partyjną - mówił. *

Komorowski zaznaczył podczas konwencji wyborczej w Koszalinie, że PO jest partią, która zawsze stawiała na samorządność, prezentowała wizję Polski jako "wolnego kraju wolnych obywateli, państwa silnego siłą swoich obywateli", a to - jak mówił - oznacza także silny i o ograniczonych wpływach partyjnych samorząd.

Kandydat PO zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, to będzie działał na rzecz znalezienia rozwiązania, które by zbliżyło radnych do obywateli, bo - jak podkreślał - samorządowcy to najczęściej "ludzie fachowi i sprawdzeni, którym obywatele powierzają swój własny los".

Jak dodał, PO chce obywatelskich wyborów i opowiada się za jednomandatowymi okręgami wyborczymi bez względu na wielkość gminy tak, aby "wybierano między człowiekiem a człowiekiem, a nie między listą partyjną a listą partyjną".

"Będę proponował, aby zacząć to od samorządu. Wydaje mi się, że doświadczenie wszystkich ugrupowań politycznych, które przecież w skali kraju mają wójtów, burmistrzów, prezydentów, powinno skłonić te partie do tego, aby też zdecydować się na wybory radnych nie na zasadzie konkurencji list partyjnych, ale na zasadzie konkurencji człowiek-człowiek" - zaznaczył kandydat PO.

Obecnie w gminach liczących do 20 tys. mieszkańców wybory są większościowe. Radnymi zostają ci kandydaci, którzy uzyskają najwyższe poparcie. Natomiast w gminach liczących powyżej 20 tys. mieszkańców, w powiatach i sejmikach wojewódzkich wybory są proporcjonalne.

Komorowski zapowiedział również, że będzie działał na rzecz dania możliwości wszystkim mieszkańcom w każdej gminie składania projektów uchwał. Dodał, że teraz takie prawo mają obywatele w stosunku do parlamentu, bo jest instytucja wniosku obywatelskiego, czyli możliwość zgłoszenia przez odpowiednią ilość obywateli projektu ustawy do Sejmu. "Tak, aby radni musieli się pochylić nie tylko nad własnymi projektami uchwał, ale także nad tymi, za którymi stoi poparcie obywatelskie: inicjatywa obywatelska uchwałodawcza na poziomie każdej gminy" - mówił kandydat PO.

Obecnie obywatelska inicjatywa uchwałodawcza nie jest uregulowana ustawowo, natomiast władze samorządowe - miast, czy gmin - mogą wewnętrznymi regulacjami umożliwić swoim mieszkańcom składanie projektów uchwał.

Komorowski ocenił też, że kiedyś toczył się "niemądry spór", czy Polska powinna być scentralizowana, ale został już rozstrzygnięty. Dzisiaj - jak podkreślał - "już tylko zagubieni, niezorientowani w tym, co się w Polsce dzieje, dalej się upominają o scentralizowane państwo".

W ocenie kandydata PO, samorząd stanowi wielką szansę Polski na dobrą zmianę i główną oręż Polski w walce o lepszą przyszłość. Dlatego - jak zaznaczył - jego propozycje mają na celu to, aby "samorządy, które radzą sobie świetnie w wielu obszarach dostały nowy impuls, nowe dodatkowe wsparcie i zabezpieczenie przed ryzykiem nadmiernego wikłania samorządów w partyjne polityki".

"Nie ma demokracji bez systemu partyjnego, ale są partie mądre i partie, które nie rozumieją świata" - podkreślał Komorowski. Jego zdaniem, partie mądre potrafią się same ograniczać i budować lepszą przyszłość na zasadzie szukania rozwiązań, które eksponują obywatelskość, ale nie tylko partyjność.

Kandydat PO apelował, by w niedzielę w wyborach prezydenckich Polacy oddali głos na Polskę nowoczesną i silną siłą swych obywateli, a nie tylko siłą władzy. "Ja naprawdę głęboko w to wierzę, że zgoda buduje i właśnie zgoda jest potrzebna, by Polska i polscy obywatele byli najważniejsi" - podkreślił Komorowski.

Po tych słowach zgromadzeni zaczęli krzyczeć: "Bronek Komorowski prezydentem Polski".(PAP)

eaw/ ura/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)