Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski zaprosił Jaruzelskiego na wyjazd do Moskwy

0
Podziel się:

#
dochodzi późniejsza wypowiedź marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego dla dziennikarzy
#

# dochodzi późniejsza wypowiedź marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego dla dziennikarzy #

30.04. Warszawa (PAP/Media) - Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta, Bronisław Komorowski poinformował, że w sobotę, 8 maja, uda się wynajętym samolotem do Moskwy na niedzielne obchody 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Jak dodał, do samolotu zaprosił gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Komorowski powiedział w piątek w Radiu ZET, że jest bardzo ważne, iż będzie to wizyta polskiej delegacji mająca także wymiar wizyty bilateralnej.

"Moja wizyta w Moskwie będzie miała charakter także bilateralny, będą rozmowy bezpośrednie, nie tylko udział w uroczystościach zakończenia II wojny światowej" - podkreślił marszałek w późniejszej rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

W jego ocenie, teraz jest istotny moment z punktu widzenia "podtrzymania pewnego szczególnego klimatu, który powstał paradoksalnie, ale po dramacie katastrofy pod Smoleńskiem, w pobliżu grobów katyńskich".

10 kwietnia, pod Smoleńskiem rozbił się samolot z polską delegacją lecąca na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Zginął prezydent Lech Kaczyński, jego żona i 94 przedstawicieli polskich elit.

"Wszyscy odczuwamy, że coś się wydarzyło w relacjach polsko-rosyjskich, i że można to albo pogłębić albo popsuć" - powiedział Komorowski w Radiu Zet. Jak zaznaczył, on przez swoją obecność w stolicy Rosji na przyszłotygodniowych uroczystościach, przez bezpośrednie kontakty chce pogłębić atmosferę sprzyjającą współpracy i pojednaniu.

Pytany, czy zaprosił do samolotu gen. Jaruzelskiego odparł, że oczywiście. Przypomniał, że "może trochę mało zręcznie", ale zrobili to już wcześniej przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Ja ponowiłem zaproszenie i zostało przyjęte" - powiedział marszałek. Jego zdaniem, jest rzeczą absolutnie naturalną i zrozumiałą, aby także była głowa państwa, człowiek, który uczestniczył w II wojnie światowej był obecny na moskiewskiej paradzie.

Do udziału w moskiewskich obchodach 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami zaprosił Komorowskiego prezydenta Rosji Dmitrij Miedwiediew. Prezydent Rosji i marszałek Sejmu, spotkali się w niedzielę 18 kwietnia w Krakowie przed uroczystościami pogrzebowymi pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. W spotkaniu tym uczestniczył także premier Donald Tusk oraz szefowie MSZ Polski - Radosław Sikorski i Rosji - Siergiej Ławrow.

W tegorocznej defiladzie na Placu Czerwonym w Moskwie weźmie udział ok. 10 tys. żołnierzy rosyjskich oraz 140 samolotów i śmigłowców. Wezmą w niej udział także żołnierze z zagranicy - z Polski, USA, W. Brytanii i Francji, a także dziewięciu krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). Żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego WP, którzy wezmą udział w defiladzie, w piątek udają się do Rosji, by ćwiczyć paradę na placu Czerwonym.(PAP)

eaw/ ajg/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)