Na konieczność opracowania strategii integracyjnej dla cudzoziemców wskazywano na konferencji zorganizowanej w Fundacji im. Batorego w Warszawie. Strategia ta powinna - zdaniem ekspertów - zostać opracowana na poziomie państwowym i lokalnym.
"Strategia ta powinna uwzględniać strukturę demograficzną w Polsce, uwzględniać nasze relacje z sąsiadami, zwłaszcza z Ukraińcami i Białorusinami, wspierać w integracji z Europą takie kraje jak Mołdawia, Gruzja czy Rosja" - powiedział Mirosław Bieniecki z Caritas Polska. Jego zdaniem docelowo mogłoby to oznaczać zniesienie wiz dla mieszkańców tych krajów.
Zdaniem prof. Rinusa Penninksa z Instytutu na rzecz Migracji i Studiów Etnicznych Uniwersytetu w Amsterdamie integracja oznacza proces, w ramach którego cudzoziemiec staje się akceptowalnym członkiem społeczeństwa. Penninx wskazywał na potrzebę integracji na poziomie lokalnym. Jego zdaniem integracja ma wymiar indywidualny, wspólnotowy i instytucjonalny, i należy dążyć do integracji na wszystkich tych trzech poziomach.
W ocenie Tomasza Sienniowa z Fundacji Instytut na rzecz Państwa Prawa konieczna jest koordynacja działań władz na poziomie państwowym, lokalnym i współpraca z instytucjami pozarządowymi. Jak powiedział Sienniow, cudzoziemcy często potrzebują porad prawnych. Poradnictwem prawnym trudnią się zazwyczaj organizacje pozarządowe.
Z danych, przedstawionych na konferencji wynika, że struktura cudzoziemców przebywających w Polsce jest bardzo zróżnicowana w zależności od narodowości. I tak np. wśród Wietnamczyków, których jest w Polsce około 30 tys., 67 proc. to mężczyźni. Natomiast wśród np. Ukraińców (rocznie przybywa ich do Polski w celach zarobkowych 200-300 tys.) 67 proc. to kobiety.
Wietnamczycy są przeciętnie starsi niż cudzoziemcy innych nacji. Przebywają też w Polsce dłużej niż np. Ukraińcy. Aż 80 proc. warszawskich Wietnamczyków - jak wynika z przedstawionych danych - przybyło do Polski przed 1995 rokiem, wśród Ukraińców odsetek ten wynosi 10 proc.
Różna jest też specyfika wykonywanych zawodów; Wietnamczycy są zatrudniani jako eksperci; natomiast zawody informatyczne to domena Chińczyków i Hindusów. Większość zezwoleń na pracę została wydana w ostatnich latach Ukraińcom, Chińczykom i Wietnamczykom. Na konferencji podkreślano, ze strategie na rzecz integracji cudzoziemców powinny uwzględniać specyfikę poszczególnych narodowości.(PAP)
dom/ itm/ mow/
