Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Konferencja PiS o przyrodzie i ostra krytyka obecnych władz

0
Podziel się:

Na konferencji PiS nt. polskiej przyrody ks. Tomasz Duszkiewicz dowodził,
że to człowiek jest koroną stworzenia, a obecna władza z człowiekiem się nie liczy, poza tym
"utrudnia rozwój naszej ojczyzny i niszczy polską gospodarkę" oraz "w pewnej mierze Kościół
katolicki".

Na konferencji PiS nt. polskiej przyrody ks. Tomasz Duszkiewicz dowodził, że to człowiek jest koroną stworzenia, a obecna władza z człowiekiem się nie liczy, poza tym "utrudnia rozwój naszej ojczyzny i niszczy polską gospodarkę" oraz "w pewnej mierze Kościół katolicki".

Duszkiewicz, wikariusz w parafii Św. Jana Chrzciciela w Sadownem (pow. węgrowski) przekonywał, że "to człowiek jest koroną stworzenia, człowiek jest najważniejszy". Tymczasem - jak mówił - "dzisiaj z człowiekiem nikt się nie liczy, a szczególnie obecna władza". Ksiądz ocenił, że władza "utrudnia rozwój naszej ojczyzny, niszczy polską gospodarkę".

"Ta władza niszczy też w pewnej mierze Kościół katolicki i Kościół prawosławny. Jest takie powiedzenie, że jeżeli służba się nie sprawdza, to służbę trzeba zmienić, dlatego siostry i bracia, zastanówmy się nad tym wszystkim i podejmijmy niebawem dobrą decyzję, aby tę służbę zmienić, bo ta służba nie służy Polsce, nie służy człowiekowi" - mówił ks. Duszkiewicz.

"Czy możemy być spokojni o los polskiej przyrody?" - taki tytuł nosiła konferencja prasowa zorganizowana w Sejmie przez klub PiS. B. minister środowiska, poseł PiS Jan Szyszko przekonywał, że "Polska to unikatowy kraj w zakresie zasobów przyrodniczych". Jak mówił, zasoby te, o czym mówią zasady zrównoważonego rozwoju, powinny służyć człowiekowi.

Poseł wyraził jednak wątpliwość, "czy rzeczywiście te polskie zasoby przyrodnicze służą człowiekowi i całej UE, Europie". Jako przykład budzący zaniepokojenie podał sytuację w Puszczy Białowieskiej, gdzie, jak mówił, leży ponad 2 mln metrów sześciennych drewna, "które gnije, a ludzie nie mają czym palić i ściągają węgiel, by ogrzać swoje domy".

Ministerstwo środowiska wprowadziło ograniczenia w pozyskiwaniu drewna przez Lasy Państwowe i zakazało polowań w obwodach łowieckich w otulinie parku. W 2011 r. lasy mogły pozyskać jedynie 48,5 tys. m sześc. drewna z nadleśnictw leżących wokół parku, trzykrotnie mniej niż w 2010 r. Podobny limit obowiązywał w 2012 r.

B. burmistrz Hajnówki Mieczysław Gmiter ocenił, że Puszcza Białowieska to obecnie "cmentarzysko drzew przewróconych, gnijących". Jego zdaniem minister środowiska jako swoich doradców przyjął "pseudoekologów", a wyeliminował z procesu decyzyjnego dotyczącego lasów w Polsce naukowców i leśników. "Nie możemy zgodzić się z tym, by w Polsce istniał terror ekologiczny" - mówił.

Wtórował mu prezes Stowarzyszenia Rozwoju i Turystyki, Sportu i Rekreacji Korbielów-Pilsko Tadeusz Sołek. Powiedział on, że "pseudoekolodzy blokują inwestycje na Pilsku", takie jak m.in. unowocześnienie wyciągów w Korbielowie.

Szyszko przypomniał ponadto perypetie wokół budowy obwodnicy Augustowa, która miała biec przez Dolinę Rospudy. "Obwodnica nie powstała, natomiast gatunki giną dlatego, że wyeliminowano stamtąd człowieka" - ocenił. Poruszył też sprawę susła perełkowanego. Według niego ze względu na ochronę zwierzęcia zmieniono lokalizację Portu Lotniczego Lublin-Świdnik, ale nie uchroniło to populacji tego gryzonia przed wymieraniem.

"Te przykłady budzą niepokój z punktu widzenia roli Polski jako stymulatora zrównoważonego w zjednoczonej Europie" - przekonywał.

W kwietniu odbył się opisywany przez niektóre media protest przeciwko działaniu ekologów w Puszczy Białowieskiej, którzy, zdaniem protestujących, doprowadzają do degradacji rezerwatu. Leśnicy i lokalni działacze przekonywali, że z korzyścią dla środowiska można na terenie puszczy wyciąć ok. 200 tys. m sześc. drzew, tymczasem resort środowiska zmniejszył ilość pozyskiwanego drewna do 48 tys. m sześc, co nie wystarcza na pokrycie zapotrzebowania lokalnego społeczeństwa - relacjonowały media. (PAP)

hgt/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)