Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konsultacje z alergologami podczas Weekendu Edukacji nt. Anafilaksji

0
Podziel się:

Bezpłatne konsultacje z alergologami będą się odbywać od piątku do
niedzieli w ośmiu miastach Polski w ramach Weekendu Edukacji nt. Anafilaksji. Akcja jest częścią
kampanii "Przygotuj się na wstrząs!", objętej patronatem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Bezpłatne konsultacje z alergologami będą się odbywać od piątku do niedzieli w ośmiu miastach Polski w ramach Weekendu Edukacji nt. Anafilaksji. Akcja jest częścią kampanii "Przygotuj się na wstrząs!", objętej patronatem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Konsultacje - m.in. na temat tego, jak bezpiecznie żyć z alergią, jak unikać czynników wywołujących reakcję anafilaktyczną, jakie są jej objawy, jak pacjent może sobie pomóc w razie jej wystąpienia oraz jak prawidłowo zachować się wobec osoby we wstrząsie anafilaktycznym - będą prowadzone w poradniach w Białymstoku, Bydgoszczy, Olsztynie Pabianicach, Sopocie, Imielinie k. Katowic, Wrocławiu i Warszawie. O dokładnych datach przyjęć oraz możliwości rejestracji pacjenci z alergią i ich rodziny mogą dowiedzieć się m.in. na stronie internetowej kampanii (www.odetchnijspokojnie.pl).

Jak powiedział PAP prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego prof. Bolesław Samoliński anafilaksja jest bardzo gwałtowną, zagrażającą życiu reakcją organizmu spowodowaną nadwrażliwością na różne czynniki - składniki pokarmowe, leki lub jad owadów błonkoskrzydłych (np. pszczół, os). Kontakt z nimi, najczęściej w ciągu kilku minut do pół godziny, wywołuje takie objawy, jak świąd ciała, pokrzywka, duszność i silny spadek ciśnienia krwi. Reakcja ta może doprowadzić do tzw. wstrząsu anafilaktycznego i zgonu.

Przeważnie ma ona podłoże alergiczne. "Oczywiście, nie każdy alergik jest narażony na anafilaksję - alergików mamy w Polce nawet 30 proc., a osoby z anafilaksją stanowią ułamek procenta. Choć brak na ten temat dobrych statystyk, to szacuje się, że u jednej osoby na milion w skali roku zdarza się reakcja anafilaktyczna stanowiąca bezpośrednie zagrożenie życia" - powiedział prof. Samoliński.

Specjalista zaznaczył, że wystąpienia reakcji anafilaktycznej nie można przewidzieć - o tym, że ktoś jest na nią narażony, dowiadujemy się dopiero, gdy taka reakcja wystąpi. "Osobom, które wiedzą już, że mają takie ryzyko, towarzyszy nieodłącznie strach. Miałem pacjentkę uczuloną na jeden z pokarmów, która przez to w ogóle bała się jeść i zaczęła chudnąć. Dlatego jednym z celów jej wizyt w gabinecie alergologa było przekonanie jej, że może jeść wszystko poza tymi pokarmami, w których może być obecny ten alergen" - opowiadał specjalista.

Zastrzegł, że faktycznie trudno jest przewidzieć, czy u danego pacjenta reakcja anafilaktyczna nie pojawi się po kontakcie z innym alergenem. "Nie oznacza to jednak, że osoby te mają wszystkiego się bać. Celem tej akcji jest m.in. odczarowanie tematu anafilaksji" - powiedział prof. Samoliński.

Według niego strachowi związanemu z anafilaksją można zaradzić w dwojaki sposób: po pierwsze, przez wzrost świadomości dotyczącej samego alergenu - np. gdzie można mieć z nim kontakt, jak go unikać; a po drugie, poprzez edukację na temat objawów reakcji anafilaktycznej i sposobów reagowania, gdy ona wystąpi.

"Np. jeśli ktoś ma reakcję anafilaktyczną na konkretny alergen pokarmowy, to możemy zdefiniować pokarmy, w których ten alergen może wystąpić. Z kolei, w przypadku owadów błonkoskrzydłych wiemy mniej więcej, co może je przyciągać, np. słodkie syropy, owoce, a zatem tych rzeczy powinniśmy unikać w swoim otoczeniu. Wiemy poza tym, że lubią kolorowe stroje, a niechętnie siadają na białym, więc samym ubiorem możemy sprawić, że będziemy dla nich mniej atrakcyjni" - tłumaczył prof. Samoliński. Dodał, że w przypadku alergii na jad owadów błonkoskrzydłych istnieją bardzo skuteczne metody odczulania.

Alergolog podkreślił, że inną ważną rzeczą jest wyedukowanie pacjenta (lub rodziców dziecka), który wie, że może mieć reakcję anafilaktyczną, bo już w przeszłości wystąpiła, jak ma udzielić sobie pomocy w razie kolejnego jej wystąpienia i kiedy powinien zastosować lek z adrenaliną.

"W przypadku anafilaksji niezwykle ważne jest, by ten lek był podany jak najszybciej" - podkreślił prof. Samoliński.(PAP)

jjj/ mrt/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)