Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Koszalin: Proces gdańskich prawników odroczony po raz czwarty

0
Podziel się:

Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie wciąż nie
może ruszyć proces w sprawie płatnej protekcji w gdańskim wymiarze
sprawiedliwości. Termin jego rozpoczęcia sąd przełożył po raz
czwarty, ponieważ nie ma możliwości dowiezienia na wtorek dwóch
oskarżonych.

Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie wciąż nie może ruszyć proces w sprawie płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości. Termin jego rozpoczęcia sąd przełożył po raz czwarty, ponieważ nie ma możliwości dowiezienia na wtorek dwóch oskarżonych.

Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik prasowy koszalińskiego SO Sławomir Przykucki, rozprawę przełożono na 22 kwietnia. Wyjaśnił, że chodzi o dwóch oskarżonych, którzy przebywają w areszcie w Gdańsku w związku z zupełnie inną sprawą. "Mamy zgodę na ich przetransportowanie do Koszalina, ale policja twierdzi, że nie jest w stanie, ze względów technicznych, dowieźć ich do nas na jeden dzień" - dodał.

Prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku (Podlaskie) aktem oskarżenia objęła w całej sprawie 27 osób. Postawiono im 90 zarzutów dotyczących płatnej protekcji, poplecznictwa, składania fałszywych zeznań, podrabiania dokumentów i oszustw.

Sprawa została przydzielona Koszalinowi przez Sąd Najwyższy w maju ub.roku, po tym jak sędziowie z Sądu Rejonowego w Gdańsku (Pomorskie), gdzie trafił akt oskarżenia, wyłączyli się z jej rozpoznawania ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości. Wyłączenie to miało związek z oskarżonymi, wśród których jest dwoje sędziów (w tym jeden w stanie spoczynku), dwóch trójmiejskich adwokatów i prokurator.

Ponieważ na początku br. 12 oskarżonych dobrowolnie poddało się karze (koszaliński sąd orzekł wobec nich więzienie w zawieszeniu i grzywny), w procesie głównym ma odpowiadać 15 osób. Jedna z nich już zapowiedziała, że również chce skorzystać z dobrowolnego poddania się karze.

Głównym oskarżonym jest adwokat Piotr P., któremu przedstawiono aż 40 zarzutów. Według oskarżenia miał on w latach 2002-2003, powołując się na wpływy w sądach i prokuraturach województwa pomorskiego, obiecywać za pieniądze załatwienie różnego rodzaju spraw, np. uchylenie bądź odstąpienie od tymczasowego aresztowania, wyrok w zawieszeniu lub umorzenie postępowania.

Proces w sprawie płatnej protekcji w gdańskim wymiarze sprawiedliwości miał początkowo ruszyć 31 stycznia. Ponieważ wówczas nie stawiło się 5 oskarżonych, sąd odroczył sprawę do 4 marca. Na ten termin nie stawiło się 6 oskarżonych. (PAP)

mgm/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)