Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kozłowski: jaka jest wizja PiS modernizacji polskiego rolnictwa?

0
Podziel się:

Zdaniem kandydata PO w wyborach do PE Jacka
Kozłowskiego, należy zapytać o wizję PiS modernizacji polskiego
rolnictwa, skoro partia ta wiąże się z brytyjskimi i czeskimi
konserwatystami, którzy - według niego - są najbardziej
"antyrolniczymi" ugrupowaniami spośród europejskich partii.

*Zdaniem kandydata PO w wyborach do PE Jacka Kozłowskiego, należy zapytać o wizję PiS modernizacji polskiego rolnictwa, skoro partia ta wiąże się z brytyjskimi i czeskimi konserwatystami, którzy - według niego - są najbardziej "antyrolniczymi" ugrupowaniami spośród europejskich partii. *

Lider listy PO na Mazowszu - który jako wojewoda mazowiecki na czas kampanii wziął urlop - skrytykował w środę na konferencji w Płocku zawarcie przez PiS porozumienia o utworzeniu w europarlamencie wspólnej frakcji z brytyjskimi konserwatystami i czeska partią ODS.

Według Kozłowskiego, konserwatyści Davida Camerona i ODS Mirka Topolanka, za priorytetowy cel swego działania uznają likwidację wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej.

"Z takimi sojusznikami PiS chce walczyć o polskie interesy we wspólnej Europie, czy walczyć o swój polityczny interes? Co to znaczy dla polskiego rolnictwa? Należy zadać głośno pytanie, jaka jest rzeczywiście wizja PiS modernizacji polskiej wsi i polskiego rolnictwa?" - powiedział Kozłowski.

Jak dodał, brytyjscy konserwatyści od lat opowiadają się za likwidacją pierwszego filara wspólnej polityki rolnej UE, czyli dopłat bezpośrednich oraz za zrenacjonalizowaniem drugiego filara, postulując przeniesienie kosztów rozwoju obszarów wiejskich z budżetu wspólnego UE do budżetu poszczególnych krajów członkowskich.

Kozłowski przypomniał, iż w województwie mazowieckim 30 proc. ludzi mieszka na wsi, a w całej Polsce blisko 20 proc. utrzymuje się z rolnictwa, co stanowi największy odsetek w Europie.

"Wspólna polityka rolna pozwoliła na wzrost efektywności gospodarowania na roli, ona jest jedyną szansą na konkurowanie polskiego rolnika z zachodnioeuropejskim, mimo, że polski rolnik nie korzysta w pełni z tych subsydiów, które ma rolnik w większości krajów Unii Europejskiej" - mówił.

Kozłowski zapewnił, iż strategicznym celem PO jest utrzymanie wspólnej polityki rolnej, jej modyfikacja polegająca, nie na likwidacji dopłat bezpośrednich, ale na wyrównaniu ich poziomu w skali całej Europy oraz wzmocnienie programu rozwoju obszarów wiejskich.

Według niego, obie partie: brytyjscy konserwatyści i czeski ODS - odeszły z Europejskiej Partii Ludowej, której członkiem jest PO, na znak protestu, że partia ta nie zgadza właśnie na likwidację wspólnej polityki rolnej.

Zdaniem Kozłowskiego wynik wyborów do PE na Mazowszu, uzależniony od frekwencji, może oznaczać uzyskanie trzech mandatów dla tego okręgu i ich podział między PO, PiS i PSL, a w przypadku większego udziału wyborców w głosowaniu - zdobycie dodatkowego mandatu, o który powalczą między sobą PO i SLD-UP.

Kozłowski wyraził rozczarowanie, iż w trakcie kampanii wyborczej do PE, mimo ponawianych propozycji, nie udało mu się spotkać w debacie sam na sam z bezpośrednim konkurentem, liderem listy PiS na Mazowszu Adamem Bielanem.

"Żałuję, że takiego spotkania nie było, że Adama Bielan mimo kilkakrotnych pism i osobistych rozmów, nie przyjął propozycji. Szkoda, bo myślę, że obaj byliśmy to winni wyborcom" - dodał.

Jak podkreślił Kozłowski, podczas spotkań wyborczych przekonywał, że UE to "wspólnota, w której interes Polski jest równoważny z interesem całej wspólnoty" i namawiał do wzięcia udziału w wyborach. (PAP)

mb/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)