Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Notariusz podejrzany o udział w grupie przestępczej aresztowany na trzy miesiące

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Kielcach aresztował w
środę na trzy miesiące krakowskiego notariusza Roberta L.,
zatrzymanego we wtorek z trzema innymi osobami przez CBŚ, na
potrzeby śledztwa dotyczącego przestępczej działalności kantoru z
ul. Wielopole w Krakowie - poinformował PAP rzecznik Sądu
Okręgowego w Kielcach Artur Adamiec.

Sąd Rejonowy w Kielcach aresztował w środę na trzy miesiące krakowskiego notariusza Roberta L., zatrzymanego we wtorek z trzema innymi osobami przez CBŚ, na potrzeby śledztwa dotyczącego przestępczej działalności kantoru z ul. Wielopole w Krakowie - poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Artur Adamiec.

Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o aresztowanie dwóch innych zatrzymanych - dodał rzecznik.

Sprawa, w której zarzuty postawiono dotąd 14 innym osobom, w tym adwokatowi i notariuszowi z Krakowa, dotyczy grupy przestępczej, która "pod przykryciem" kantoru prowadziła nielegalną działalność parabankową i wyłudzała od wierzycieli -stosując groźby i wymuszenia - przekazane pod zastaw nieruchomości.

Kielecka prokuratura zarzuciła notariuszowi Robertowi L. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się wymuszeniami rozbójniczymi, lichwą i praniem brudnych pieniędzy oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Według prokuratury, notariusz w czterech przypadkach zaakceptował fikcyjne umowy, dokonując przeniesienia własności nieruchomości.

Udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pomoc udzieloną notariuszowi w poświadczeniu nieprawdy zarzucono dwóm zatrzymanym pracownikom kantoru. Czwartej z zatrzymanych osób przedstawiono zarzut udziału w procederze prania brudnych pieniędzy.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Kielcach, gdyż w sprawie występują krakowscy prawnicy. Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.

Według rzecznika małopolskiej policji Dariusza Nowaka, tzw. grupa kantoru Wielopole powstała około 1998 roku i była jedną z największych grup przestępczych działających w Małopolsce.

Pod pozorem działalności parabankowej pożyczała pieniądze bogatym biznesmenom pod zastaw należących do nich nieruchomości. Pożyczki te miały być oprocentowane na ok. 10 proc., jednak zmieniano je tak, że oprocentowanie gwałtownie rosło nawet do 500 procent. Z tego powodu dłużnik nie mógł spłacić wielomilionowej niekiedy pożyczki, przez co grupa przejmowała jego nieruchomości - tłumaczył Nowak.

W przypadku gdy dłużnik odmawiał podpisania umowy dochodziło do pobić i siłowych wymuszeń. Wszelkie transakcje sprzedaży nieruchomości były prowadzone przez wtajemniczonych notariuszy, a jeden z adwokatów współpracujących z przestępcami miał dopilnować wszelkich formalności prawnych.

Policja szacuje, że w ten sposób na terenie Polski południowej przejęto co najmniej kilkadziesiąt nieruchomości w postaci działek, ziemi, mieszkań, domów, hoteli itp. Nieruchomości te znajdują się na terenie Krakowa, Wieliczki, Tarnowa.

W śledztwie pojawił się także wątek zlecenia zabójstwa jednego z członków innej grupy przestępczej. Zdaniem prokuratury, tłem tego zlecenia mogły być nieporozumienia przy wzajemnych rozliczeniach.

W toku śledztwa na poczet przyszłych kar ponownie zabezpieczono wielomilionowy majątek, należący do podejrzanych, w tym m.in. 40 obrazów znanych malarzy. (PAP)

mch/ hp/ pz/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)