Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Policja zatrzymała po pościgu mężczyznę

0
Podziel się:

#
dochodzą m.in. informacje z prokuratury
#

# dochodzą m.in. informacje z prokuratury #

04.11. Kraków (PAP) - Krakowscy policjanci zatrzymali w nocy z czwartku na piątek 26-letniego mężczyznę, podejrzewanego o napad na bank w Sosnowcu. W trakcie ucieczki mężczyzna staranował radiowóz; podczas strzelaniny ranny w nogę został przypadkowy mężczyzna.

"Ranni zostali także trzej policjanci z radiowozu, który staranował uciekający" - powiedział PAP w piątek rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

W tej sprawie krakowska prokuratura prowadzi dwa postępowanie. Jedno dotyczy sprawdzenia, czy policjanci nie przekroczyli uprawnień, używając broni. Drugie - zmuszania policjantów przez zatrzymywanego do zaniechania czynności służbowych. Po przesłuchaniu zatrzymany zostanie przewieziony do Sosnowca jako podejrzany o napad na bank.

Do zatrzymywania doszło tuż po północy. Po otrzymaniu informacji, że sprawca napadu na bank w Sosnowcu może przebywać w Krakowie, policjanci zlokalizowali jego samochód stojący przy al. J. Słowackiego. Zablokowali go dwoma samochodami, ale kiedy wysiadali, by zatrzymać mężczyznę, ten nieoczekiwanie ruszył autem do tyłu, staranował radiowóz, zawrócił i uciekał pod prąd. Uderzył w kolejny nieoznakowany radiowóz i zaczął uciekać pieszo. Wtedy został zatrzymany.

W czasie pościgu policjanci usiłowali strzelać w opony. Jak się okazało, od kuli lub rykoszetu ranny w nogę z odległości ponad 200 metrów został przypadkowy przechodzień. Trafił do szpitala, w szpitalu pozostają także dwaj policjanci.

W bagażniku samochodu znaleziono broń, która będzie badana przez biegłego, oraz neseser z pieniędzmi, które mogą pochodzić z napadu na bank.

"Krakowska prokuratura wszczęła w tej sprawie dwa postępowania. Jedno dotyczy prawidłowości użycia broni przez policjantów; drugie zmuszania przemocą funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej zatrzymania podejrzanego" - powiedziała PAP w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.

Na potrzeby obu postępowań przesłuchiwani są policjanci. Zostanie również przesłuchany zatrzymany mężczyzna. Po przesłuchaniu trafi do Sosnowca, gdzie prokuratura bada sprawę napadu na bank. Nie został jeszcze przesłuchany ranny w nogę mężczyzna.

Do napadu doszło w czwartek ok. godz. 13. Do placówki bankowej przy ul. Jagiellońskiej wszedł mężczyzna, który przedmiotem przypominającym broń sterroryzował dwie pracownice i zażądał pieniędzy. Zabrał gotówkę i uciekł.

"Policjanci, którzy przybyli na miejsce, szybko ustalili sprawcę. Było to możliwe dzięki przesłuchaniu świadków i pracy operacyjnej. To 26-letni mieszkaniec woj. małopolskiego, który nie był wcześniej karany" - powiedziała PAP rzeczniczka sosnowieckiej policji, Hanna Michta. Informację o bandycie policjanci z Sosnowca przekazali kolegom z Małopolski. Policja nie ujawnia, jaką kwotę zrabował mężczyzna. (PAP)

hp/ kon/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)