Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Resztki roślin mogą doprowadzić do zabójcy studentki UJ

0
Podziel się:

Resztki roślin o ograniczonym zasięgu występowania znaleźli śledczy badający
szczątki zamordowanej przed kilkunastoma laty Katarzyny Z. Może to ułatwić poszukiwanie sprawcy.
Fragmenty skóry i ciała studentki UJ wyłowiono z Wisły w 1999 r.

Resztki roślin o ograniczonym zasięgu występowania znaleźli śledczy badający szczątki zamordowanej przed kilkunastoma laty Katarzyny Z. Może to ułatwić poszukiwanie sprawcy. Fragmenty skóry i ciała studentki UJ wyłowiono z Wisły w 1999 r.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka, w badaniach uczestniczyli eksperci krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ oraz Laboratorium Kryminalistycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

"W wyniku oględzin (...) znaleziono substancje i związki chemiczne, włókna pochodzenia organicznego a także - co może mieć decydujące znaczenie w ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy - szczątki roślinności" - powiedział Ciarka.

Jak dodał, śledczy nawiązali współpracę z jednostkami badawczymi zajmującymi się botaniką. "Okazało się, że szczątki roślinne nie pochodzą ze środowiska wodnego. Występowanie tej rośliny jest ograniczone tylko do pewnych miejsc" - wyjaśnił rzecznik.

Fragmenty skóry i ciała studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego Katarzyny Z. wyłowiono z Wisły 7 stycznia 1999 r. Zwłoki kobiety zostały pozbawione skóry - jej fragmenty były fachowo odcięte i wypreparowane. Dzięki badaniom genetycznym ustalono, iż ofiarą jest zaginiona w listopadzie 1998 roku studentka UJ.

W lipcu 2000 roku ujawniono, iż przy szczątkach znaleziono ślady biologiczne nie pochodzące od ofiary. Wykorzystano je do weryfikacji osób, znajdujących się w kręgu podejrzeń. Nie przyniosło to jednak efektów i w październiku 2000 r. prokuratura umorzyła śledztwo. Podkreślała jednak, że w przypadku ustalenia nowych okoliczności lub dowodów śledztwo może być podjęte na nowo. Przestępstwo zabójstwa ulega przedawnieniu dopiero po 30 latach.

Pod koniec 2011 r. krakowska policja poinformowała, iż policjanci z tzw. Archiwum X ponownie analizowali materiały tego śledztwa i ustalali nowe dowody. Było to możliwe m.in. dzięki postępowi w dziedzinie badań kryminalistycznych oraz współpracy z ekspertami w różnych dziedzinach.

Na tej podstawie w styczniu 2012 r. krakowska prokuratura podjęła śledztwo na nowo. Ekshumowano szczątki zamordowanej i zarządzono ponowne badanie skóry. Decyzja taka została podjęta po zgromadzeniu nowych dowodów, m.in. w wyniku przesłuchań świadków, pomocy jasnowidza-parapsychologa oraz innych czynności, przeprowadzanych także w 2007 r.

Jedną z nowych okoliczności okazało się ustalenie, że odnalezione w styczniu 1999 r. szczątki zostały wcześniej celowo wrzucone do rzeki przez sprawcę, który resztę ciała ukrył.

Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie. (PAP)

rcz/ mca/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)