Krakowski Sąd Okręgowy ponownie odroczył w piątek podjęcie decyzji w sprawie wydania poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania Słowaka Karola M. Postanowił zwrócić się do Słowacji o dokumenty, na podstawie których postawiono mu zarzut zlecenia zabójstwa.
Karol M. zajmuje pierwsze miejsce na liście osób poszukiwanych w Słowacji. Pod koniec października został zatrzymany pod Krakowem. Na wniosek prokuratury sąd aresztował go na 7 dni; potem - po przesłaniu ze Słowacji oryginalnych dokumentów w sprawie ENA - przedłużono mu areszt o 30 dni, do 2 stycznia.
Na poprzednim posiedzeniu sądu, tydzień temu, Karol M. oświadczył, że nie wyraża zgody na wydanie go na Słowację. Jego polski obrońca przekazał wówczas sądowi dokumenty - protokoły zeznań słowackich świadków w sprawie Karola M. Jego zdaniem, wskazywały one, że zarzuty wobec Karola M. opierają się na hipotezach, a nie dowodach. "W takim przypadku nasz klient nie powinien być wydany na Słowację" - powiedział wówczas PAP po posiedzeniu adwokat Jan Olszewski.
Po zapoznaniu się z tymi zeznaniami sąd postanowił w piątek zwrócić się do strony słowackiej o przysłanie materiałów dowodowych, na jakich opierają się zarzuty wobec Karola M. Termin kolejnego posiedzenia w tej sprawie wyznaczył na 20 grudnia.
Karol M. jest na Słowacji podejrzany o zlecenie w 2004 r. zabójstwa b. policjanta, w efekcie czego zginęła żona i 10-letnie dziecko b. funkcjonariusza. Informacje na jego temat polska policja uzyskała od policjantów czeskich. Funkcjonariusze z wydziału poszukiwań KGP ustalili, że mężczyzna może się ukrywać w jednej z luksusowych willi na terenie Krakowa. Tam też został zatrzymany.
Z ustaleń policji wynika, że 41-latek mógł ukrywać się na terenie Polski od kilku miesięcy. Wcześniej ukrywał się w innych krajach Unii Europejskiej. W miejscu, gdzie przebywał, znaleziono m.in. dokumenty z jego zdjęciem wystawione na różne nazwiska.
Na ich podstawie krakowska prokuratura wszczęła śledztwo i postawiła Karolowi M. zarzut sfałszowania z innymi osobami dokumentów, którymi posługiwał się w Polsce. W tej sprawie, na wniosek prokuratury, sąd aresztował Karola M. na trzy miesiące - do 27 stycznia 2011 roku.
W toku postępowania prokuratura będzie występowała do Słowacji z wnioskiem o pomoc prawną, m.in. w sprawie przesłuchania świadków. (PAP)
hp/ malk/