Trzem mężczyznom postawiono zarzuty w związku z napaściami, do jakich doszło w ostatnich dniach w Krakowie - poinformował w czwartek PAP szef Prokuratury Rejonowej Kraków-Prądnik Biały Mariusz Boroń.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie. Dwie osoby zostały już przesłuchane w prokuraturze; przyznały się winy. Prokuratura zastosowała wobec nich dozór policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Zarzuty dotyczą dwóch zdarzeń, do jakich doszło w ostatnich dniach w Krakowie i które zbulwersowały opinię publiczną. We wtorek około południa kilku mężczyzn wpadło do autobusu oczekującego na odjazd na pętli autobusowej przy os. Azory i zaatakowało nożem 25-letniego pasażera. Mężczyzna z poważnymi ranami trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kilka dni wcześniej na parkingu przed jednym z krakowskich hipermarketów grupa agresywnych osób zaatakowała dwie osoby siedzące w samochodzie.
Według krakowskiej policji, oba incydenty, tj. atak na samochód, w którym siedziało kilku mężczyzn na parkingu przed jednym z hipermarketów, oraz poranienie mężczyzny w autobusie mają ze sobą związek, a drugie zdarzenie było reakcją na wcześniejsze. Obydwa dotyczą dwóch krakowskich środowisk pseudokibiców.
Jak ustaliła PAP, zarzuty wobec dwóch podejrzanych dotyczą wydarzeń przed hipermarketem; zarzuty wobec jednego - wydarzeń na pętli autobusowej.
hp/ bos/