Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: W kwietniu możliwy koniec procesu lekarzy Claudiu Crulica

0
Podziel się:

Prawdopodobnie w kwietniu zakończy się proces trójki lekarzy oskarżonych ws.
śmierci rumuńskiego aresztanta Claudiu Crulica. We wtorek przed krakowskim sądem odbyła się kolejna
rozprawa po uzyskaniu nowej opinii biegłych, na którą sąd czekał blisko trzy lata.

Prawdopodobnie w kwietniu zakończy się proces trójki lekarzy oskarżonych ws. śmierci rumuńskiego aresztanta Claudiu Crulica. We wtorek przed krakowskim sądem odbyła się kolejna rozprawa po uzyskaniu nowej opinii biegłych, na którą sąd czekał blisko trzy lata.

Jak ustaliła PAP, opinia biegłych z Łodzi pokrywa się w zasadniczych tezach z opinią biegłych z Katowic, na podstawie której sporządzono akt oskarżenia. Biegli warunkowo wypowiadali się jednak na temat kompetencji i odpowiedzialności poszczególnych osób. Te kwestie wyjaśniał na rozprawie sąd, przesłuchując nowych świadków.

Biegli zostaną przesłuchani na kolejnej rozprawie. Według wstępnych ustaleń proces może zakończyć się pod koniec kwietnia.

33-letni Crulic trafił do krakowskiego aresztu we wrześniu 2007 r.; był podejrzany o kradzież sędziemu portfela i pieniędzy z bankomatu. W areszcie odmówił przyjmowania jedzenia i 18 stycznia 2008 r. zmarł w szpitalu na zapalenie płuc i mięśnia sercowego "w wyniku wielonarządowej niewydolności organizmu spowodowanej długotrwałą głodówką".

Według biegłych ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, jeszcze w grudniu 2007 r. mężczyznę można było uratować przez przymusowe leczenie, natomiast od 3 stycznia 2008 r. był w bezpośrednim zagrożeniu utraty życia i należało go ratować. W czerwcu 2009 r. krakowska prokuratura oskarżyła troje lekarzy ze szpitala w areszcie o niedopełnienie obowiązków i narażenie aresztanta na niebezpieczeństwo utraty życia lub nieumyślne doprowadzenie go do śmierci.

Przed sądem stanęli: dyrektor szpitala w areszcie Katarzyna L., kierowniczka ambulatorium Krystyna M., i ordynator oddziału wewnętrznego Piotr S.

Lekarze nie przyznali się do winy. Wyjaśniali, że pacjent odmawiał leczenia, więc nie mogli działać wbrew jego woli, a podczas pobytu aresztanta w szpitalu nie było bezpośredniego zagrożenia jego życia. Podkreślali, że 3 stycznia wystąpili do sądu o zgodę na przymusowe leczenie, ale nieprawomocną zgodę uzyskali dopiero 9 stycznia i chociaż mieli czekać tydzień na jej uprawomocnienie się, to 11 stycznia sami postanowili przystąpić do działania.

W tym dniu, po przypadkowym przebiciu opłucnej podczas zakładania sondy do sztucznego dokarmiania, aresztant z odmą opłucnową trafił na oddział chirurgiczny. Tam jego stan pogorszył się w nocy z 15 na 16 stycznia; wówczas podjęto decyzję o przekazaniu go do szpitala wolnościowego. Trafił tam 17 stycznia, dzień później zmarł. Prawomocna zgoda sądu na przymusowe leczenie dotarła do aresztu już po śmierci Crulica.

Biegli ze Śląska podtrzymali swą opinię przed sądem. Wskazywali, że istniało zagrożenia życia pacjenta, a w takim przypadku obowiązkiem lekarzy jest ratowanie nawet wbrew woli pacjenta. Na wniosek obrony sąd dopuścił jako dowód w sprawie opinię krakowskich biegłych, sporządzoną na zlecenie rzecznika odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, według których lekarze więzienni nie dopuścili się błędów, a zastosowane przez nich procedury medyczne były prawidłowe.

Z powodu różnic w tych opiniach w czerwcu 2011 r. sąd zwrócił się o kolejną opinię do biegłych. Mieli ją sporządzić biegli z Uniwersytetu Medycznego z Poznania, którzy w sierpniu 2012 r. poinformowali, że z uwagi na chorobę głównego biegłego nie będą mogli się wywiązać ze zobowiązania. W związku z tym do sporządzenia opinii sąd wyznaczył biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego z Łodzi. W wrześniu 2012 r. wysłał im akta i uzyskał informację, że na sporządzenie opinii potrzebują roku. Opinia dotarła do sądu pod koniec grudnia 2013 r.(PAP)

hp/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)