(dochodzą szczegóły dotyczące wieku i stopni naukowych zatrzymanych oraz wypowiedź rzecznika uczelni)
14.5.Kraków (PAP) - Zarzut przyjęcia łapówek od studentów postawiła w środę dwóm wykładowczyniom kieleckiej Akademii Świętokrzyskiej krakowska prokuratura okręgowa. Wystąpiła też o aresztowanie kobiet.
32-letnia Daria F. i 50-letnia Małgorzata B. - obie ze stopniem doktora - zostały zatrzymane we wtorek, w środę przesłuchano je w prokuraturze w Krakowie.
Według prokuratury, Daria F. miała w czerwcu 2005 roku przyjąć od studentów dwa razy po 100 euro, zaś w maju 2006 r. - 700 złotych za łagodne potraktowanie ich na egzaminach. Z kolei Małgorzata B. w czerwcu 2005 roku miała przyjąć dwukrotnie srebrną biżuterię o łącznej wartości 1000 złotych. W procederze tym mieli pośredniczyć starostowie roku. Jak poinformowała prokuratura, kobiety były adiunktami na wydziale pedagogicznym i nauk o zdrowiu.
"Podejrzane częściowo przyznały się do zarzucanych im czynów. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Bogusława Marcinkowska. "Aby nie było żadnych niejasności, sprawy nie prowadzi prokuratura w Kielcach. To jest działanie rutynowe" - dodała.
Rzecznik prasowy Akademii Świętokrzyskiej Ryszard Biskup potwierdził PAP, że rektor uczelni dała policji zgodę na prowadzenie postępowania wyjaśniającego w sprawie, w miejscu pracy obu kobiet. Odmówił podania szczegółów. (PAP)
rcz/ mch/ jra/