Małopolscy policjanci zatrzymali kolejną w ostatnich tygodniach grupę rumuńskich oszustów, okradających bankomaty za pomocą podrobionych kart - podał w piątek rzecznik małopolskiej policji, mł. insp. Dariusz Nowak.
Parę młodych Rumunów zatrzymano na Rynku Głównym w Krakowie, gdy pobierali z bankomatu gotówkę. "Wygląda na to, że jak poprzednio zatrzymani należą do zorganizowanej grupy przestępczej i jeżdżąc po całej Europie okradali bankomaty" - powiedział PAP Nowak.
Poprzednio zatrzymano takie grupy w Krakowie, Nowym Targu i trzykrotnie w Tarnowie, a poza Małopolską - m.in. we Wrocławiu, Opolu i Gliwicach. Za każdym razem w momencie, kiedy oszuści mieli już przy sobie sporą ilość gotówki z bankomatów, które okradli, oraz od kilkunastu do kilkudziesięciu podrobionych kart.
"Wszystko wskazuje na to, że kopiowanie kart odbywa się na Wyspach Brytyjskich i pokrzywdzonymi są Polacy tam mieszkający i pracujący. Następnie oszuści przyjeżdżają do Polski, gdzie z bankomatów wyciągają pieniądze" - dodał policjant.
Po kradzieży złotówki wymieniane są na euro i przelewane na konta bankowe w Rumunii i na Filipinach.
Ostatniego zatrzymania dokonano w czwartek, dzięki spostrzegawczości dyżurnego komisariatu policji w Rynku Głównym. Policjant zobaczył na monitoringu kobietę i mężczyznę, podejrzanie zachowujących się przy bankomacie. Para o śniadych twarzach stała przed bankomatem dłuższy czas. "Wyglądało na to, że realizują kilka wypłat, nie zawsze jednak z pozytywnym efektem. Dyżurny polecił sprawdzić pobliskiemu patrolowi, kim jest ta dwójka" - powiedział Nowak.
Przy zatrzymanych znaleziono kilka fałszywych kart bankomatowych i około 16 tys. zł. Okazało się, że niedawno przyjechali do Polski, a w paszportach mają stemple i wpisy wielu innych krajów europejskich. 20-letniej Rumunce i jej o cztery lata starszemu kompanowi zostaną postawione zarzuty oszustwa. Grozi za to kara do ośmiu lat więzienia. (PAP)
czo/ bno/ jra/
