Krakowska policja zatrzymała sprawcę fałszywego alarmu bombowego w sklepie sportowym przy ul. Zakopiańskiej. Jak się okazało to zatrudniony tam ochroniarz - poinformowała w czwartek PAP Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Po sygnale o podłożeniu bomby w środę późnym popołudniem ze sklepu ewakuowano około 300 osób. Pirotechnicy nie znaleźli ładunku wybuchowego.
"32-letni mężczyzna odpowie za popełnienie przestępstwa. Będzie też musiał pokryć koszty policyjnej akcji" - powiedziała PAP Cisło.
Sprawa ta nie ma związku z podkładaniem w ostatnich tygodniach ładunków wybuchowych na terenie prywatnych krakowskich posesji. Policja poszukuje sprawcy tych zdarzeń i zapewnia, że nie lekceważy żadnych sygnałów od mieszkańców.(PAP)
wos/ malk/