Minister skarbu USA Timothy Geithner polemizował dziś z Republikanami w Kongresie, którzy domagają się większych cięć wydatków rządowych w celu redukcji deficytu budżetowego i zadłużenia państwa.
[Na zdjęciu Timothy Geithner]
Występując przed komisją finansów Senatu na przesłuchaniu w sprawie rządowego projektu budżetu państwa, Geithner przestrzegł przed radykalnymi cięciami wydatków, które - jak argumentował - mogą zahamować wzrost gospodarki.
_ - Nadmierne zmniejszanie wydatków może na krótką metę zaszkodzić gospodarce i uniemożliwić inwestycje konieczne do długofalowego wzrostu _ - powiedział minister.
Republikanie zarzucają administracji, że prezydent Barack Obama nie dotrzymał obietnicy zmniejszenia deficytu o połowę do końca swej pierwszej kadencji. Przedstawiony przez niego w poniedziałek projekt budżetu przewiduje, że deficyt zmniejszy się w tym roku tylko nieznacznie.
Geithner powiedział jednak, że nie można redukować deficytu _ kosztem najsłabszych grup społecznych _ w USA. Wezwał też Kongres do podniesienia podatków pobieranych od najzamożniejszych Amerykanów, którzy stanowią 2 proc. społeczeństwa.
W wystąpieniu przed komisją minister zapowiedział też, że administracja przedstawi wkrótce plan reformy systemu podatkowego. Jest on szeroko krytykowany, m.in. z powodu wysokiej, 35-procentowej stawki podatku od korporacji, a także licznych ulg, upustów i kredytów podatkowych dla biznesu.
Geithner przypomniał o sygnałach poprawy sytuacji ekonomicznej w USA, ale ostrzegł, że gospodarka stoi jeszcze w obliczu _ znaczących wyzwań _. Wymienił tu m.in. kryzys zadłużeniowy w Europie, który - jak powiedział - może stworzyć _ potencjalny hamulec _ dla wzrostu gospodarki amerykańskiej.
Czytaj o zawirowaniach w USA w Money.pl | |
---|---|
Tego w USA się nie spodziewali. Obama... Gdyby wybory odbyły się dziś - wynika z sondażu ośrodka badania opinii Wenzel Strategies - 20 procent republikańskich wyborców poparłoby Obamę. | |
Zabierali ludziom domy. Teraz chcą pomagać Od początku 2007 r., czyli od początku recesji, w sumie około 4 milionów ludzi straciło domy za niespłacanie długów, a około 10 milionów ma trudności z ich dalszym spłacaniem. | |
Od czerwca koniec wiz do USA? To realne W Waszyngtonie przypuszcza się, że w roku wyborów prezydenckich Obamie będzie zależało na poparciu Polonii amerykańskiej. |