Fidel Castro podarował jednemu z kubańskich muzeów swą koszulę, którą po raz pierwszy po rewolucji założył z okazji publicznego wystąpienia - donoszą gazety na Kubie.
Castro, który doszedł do władzy w 1959 roku, obalając dyktaturę Fulgencio Batisty, miał na sobie tę tradycyjną koszulę zwaną "guayabera" 14 czerwca 1994 roku podczas szczytu iberoamerykańskiego w kolumbijskiej Cartagenie. Przedtem występował wyłącznie w wojskowym mundurze koloru khaki.
Pomysł zastąpienia munduru tradycyjną białą koszulą podsunął Fidelowi jego przyjaciel, kolumbijski pisarz Gabriel Garcia Marquez - informuje dziennik "Juventud Rebelde".
Guayabera ma naszyte cztery kieszenie i zwykle nie wpuszcza się jej w spodnie. Już podczas najbliższego weekendu będzie ją można oglądać w muzeum w miejscowości Sancti Spirit, gdzie jest już wiele innych eksponatów, upamiętniających Fidela i jego brata Raula.
83-letni obecnie Fidel scedował władzę na Raula w lutym 2008 roku z powodów zdrowotnych.(PAP)
az/ ro/ 4261151