Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad przez dwie godziny rozmawiał w Hawanie z emerytowanym przywódcą kubańskim, 85-letnim Fidelem Castro. Ahmadineżad powiedział, że Fidel jest "zdrowy i zaangażowany".
"Byłem niezmiernie szczęśliwy, widząc +comandante+ zdrowego i w dobrej formie" - oświadczył w czwartek prezydent Iranu na lotnisku w Hawanie przed odlotem do Ekwadoru, żegnany przez prezydenta Kuby Raula Castro.
Fidel Castro ustąpił w 2006 roku po ciężkiej chorobie, ale nadal pisuje artykuły, poświęcone wydarzeniom międzynarodowym.
Raul Castro poinformował, że jego brat rozmawiał z Ahmadineżadem przez dwie godziny w środę. Uznał to za dowód, że umysł Fidela Castro "pracuje bardzo sprawnie".
Ahmadineżad podkreślił przed odlotem, że Kuba i Iran są sojusznikami "walczącymi na tym samym froncie". Wcześniej prezydent Iranu odwiedził Wenezuelę i Nikaraguę.(PAP)
az/
10568811