Rząd kubański ogłosił w czwartek, że podnosi z 93 do 166 peso, to jest z 4 do 7 dolarów i 20 centów, miesięczne pensje 545.000 nauczycieli i innych pracowników sektora edukacji, przyznając jednocześnie, że te "skromne podwyżki" mają być wyrazem uznania dla pracy pedagogów.
Symboliczny charakter podwyżek rząd tłumaczy "skomplikowaną sytuacją gospodarczą i finansową, w jakiej znajduje się kraj".
Przeciętne wynagrodzenie na Kubie wynosi 17 dolarów miesięcznie. Bezpłatnie każdy Kubańczyk otrzymuje kartkowe racje żywnościowe, wykształcenie i opiekę lekarską.
Bezpłatna edukacja była jedną z największych, "sztandarowych" zdobyczy rewolucji kubańskiej, ale ostatnio obserwuje się odpływ nauczycieli z zawodu. Poszukują lepiej płatnych zajęć w sektorze usług, turystyki czy małej prywatnej gastronomii. (PAP)
ik/ mc/