Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kujawsko-Pomorskie: Mieszkańcy Strzelna blokowali drogi krajowe nr 15 i 25

0
Podziel się:

Kilkudziesiąt osób ze Strzelna koło Mogilna (woj. kujawsko-pomorskie)
blokowało w piątek przez godzinę ruch na drogach krajowych nr 25 i 15 przebiegających przez miasto.
Mieszkańcy domagają się budowy obwodnicy, która wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasteczka.

Kilkudziesiąt osób ze Strzelna koło Mogilna (woj. kujawsko-pomorskie) blokowało w piątek przez godzinę ruch na drogach krajowych nr 25 i 15 przebiegających przez miasto. Mieszkańcy domagają się budowy obwodnicy, która wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasteczka.

"Nasze domy każdego dnia drżą w posadach, pękają, odpada tynk. Od lat nie możemy doprosić się, by ktoś nam wreszcie pomógł i sprawa obwodnicy wyszła z fazy ciągłych zapowiedzi" - powiedział Andrzej Pruczkowski z działającego w Strzelnie stowarzyszenia właścicieli nieruchomości, które koordynowało piątkowy protest.

Kilkadziesiąt osób przez godzinę chodziło po przejściach dla pieszych. Zablokowany został w ten sposób ruch na zbiegających się w centrum miasteczka drogach krajowych nr 15 i 25.

Każdego dnia przez ciasne uliczki przetaczają się setki ciężarówek zmierzających z północy kraju do pobliskiej autostrady. Zdesperowani mieszkańcy zmusili nawet radnych, by gmina kosztem 300 tys. zł przygotowała koncepcję budowy obwodnicy, co formalnie należy do zadań Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Urzędnicy GDDKiA zapewniają, że sprawa toczy się zgodnie z procedurą. Obecnie trwają uzgodnienia środowiskowe, które wykazały konieczność naniesienia poprawek w przygotowanej dotychczas dokumentacji.

"GDDKiA chce wiedzieć, czy nowa trasa wpłynie na życie bezkręgowców. To opóźni prace o kolejne pół roku" - ocenił Ewaryst Matczak, burmistrz Strzelna. Jak podkreśla, w pełni popiera wzburzenie mieszkańców i nie będzie odmawiał zgody na protesty, by były one zgodne z prawem.

"Walczymy o tę budowę od lat, ale ciągle mamy wrażenie, że robi się wszystko, by sprawę opóźnić. Jeśli nic się nie zmieni powtórzymy protest na wiosnę" - dodał Pruczkowski. (PAP)

olz/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)