Mieszkańca Wrocławia, podejrzewanego o podpalenie kościoła w gminie Warlubie (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymała policja. Ogień podłożono w piątek rano, w przedsionku świątyni. Zatrzymanemu postawiono zarzut zniszczenia mienia.
"W piątek rano oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o tym, że pali się kościół w jednej z miejscowości na terenie gminy Warlubie. Gdy zjawiły się na miejscu służby ratownicze, ogień płonął w przedsionku przy świątyni" - poinformował marek Rydzewski, rzecznik komendy policji w Świeciu nad Wisłą.
Płomienie strawiły drewniane elementy wyposażenia kruchty oraz eksponowane w niej sztandary kościelne.
"Krótko po zgłoszeniu, funkcjonariusze z posterunku w Warlubiu zatrzymali na terenie miejscowości, w której doszło do pożaru, 30-letniego mężczyznę. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mieszkaniec Wrocławia mógł mieć związek z pożarem" - dodał rzecznik.
Po przesłuchaniu i analizie zebranych dowodów zatrzymanemu postawiono zarzut zniszczenia mienia. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia. (PAP)
olz/ pz/
