Aktualna polityka Rosji wobec Europy Środkowo-Wschodniej wzbudza niepokój - ocenił we wtorek były prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas zorganizowanej przez jego Fundację Amicus Europae konferencji "Budując relację przyszłości. Unia Europejska i wyzwania bliskiego sąsiedztwa".
"Mamy do czynienia z wieloma wydarzeniami, które są bądź nieprzychylne, albo trudno je traktować jako do zaakceptowania" - zaznaczył były prezydent.
"Rozumiem, iż Rosja definiuje swa rolę na początku XXI wieku, że szuka określenia swojej drogi, że waha się między pozycją silnego partnera NATO, UE i USA, a rolą (...) określaną jako państwo samo dla siebie" - powiedział Kwaśniewski.
Jak wyjaśnił chodzi o to, że Rosja dysponuje potencjałem ekonomicznym, militarnym, nuklearnym i politycznym, aby być państwem samym dla siebie, co oznacza że może odgrywać samodzielną rolę.
Według Kwaśniewskiego rola, w której Rosja się określa przypomina starą rolę - koncepcję stref wpływów, silnego nacisku na partnerów. B. prezydent ocenił, że retoryka Rosji wobec krajów byłego bloku socjalistycznego jest błędna i niebezpieczna.
Kwaśniewski mówił też o relacjach UE z Białorusią. Jak podkreślił oczekiwałby, że Unia będzie sprzyjała dialogowi na Białorusi, mającemu na celu zmiany demokratyczne w tym kraju. Ocenił jednocześnie że Białoruś coraz bardziej izoluje się od integrującej się Europy.
"Brak konsekwentnej i stałej aktywności UE wobec państw Europy Wschodniej powoduje i może powodować pojawienie się negatywnych tendencji oraz przyczyniać się do spowalniania reformo społeczno - gospodarczych" - uważa b. prezydent. (PAP)
stk/ mkr/ aka/ par/ jra/