Prezydent Lech Kaczyński ocenia, że jeśli chodzi o stanowisko Polski, to na 95-98 proc. szczyt Unii Europejskiej w Lizbonie będzie sukcesem.
Jak powiedział prezydent w poniedziałkowym wykładzie na temat polityki zagranicznej wygłoszonym w Europejsko-Amerykańskim Klubie Prasowym w Paryżu, "traktat jest raczej za nami niż przed nami". Jego zdaniem, to jest "olbrzymi sukces", bo na początku tego roku przywódcy europejscy nie spodziewali się, że będzie on przygotowany tak szybko.
Prezydent podkreślił, że liczy na "rozsądne porozumienie w sprawie traktatu".
Pytany o termin szczytu w Lizbonie (planowanego na 18-19 października) w kontekście wyborów parlamentarnych w Polsce (21 października), ocenił, że lepiej byłoby, gdyby szczyt odbył się po wyborach w Polsce, tak jak w każdym innym dużym państwie UE. Jak jednak podkreślił, skoro szczyt jest już zaplanowany, to - jego zdaniem - zakończy się sukcesem.
Elwira Krzyżanowska (PAP)
eaw/ mc/