Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

L. Kaczyński udał się na spotkanie z Angelą Merkel

0
Podziel się:

W sobotę po godz. 15 prezydent Lech
Kaczyński odleciał do Niemiec, gdzie w zamku Meseberg pod Berlinem
spotka się z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Rozmowa ma dotyczyć
Traktatu Konstytucyjnego UE. Prezydentowi towarzyszy szefowa
polskiej dyplomacji Anna Fotyga.

W sobotę po godz. 15 prezydent Lech Kaczyński odleciał do Niemiec, gdzie w zamku Meseberg pod Berlinem spotka się z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Rozmowa ma dotyczyć Traktatu Konstytucyjnego UE. Prezydentowi towarzyszy szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga.

Według doradcy prezydenta ds. UE Marka Cichockiego, który również jest w polskiej delegacji, po spotkaniu nie należy spodziewać się przełomu, ponieważ jest to jeden z elementów z negocjacji przed szczytem UE w Brukseli w dniach 21-22 czerwca.

"Strona Polska chce również się dowiedzieć, jakie jest stanowisko Niemiec w sprawie Traktatu jako kraju członkowskiego UE, a nie jako państwa przewodniczącego Unii w tym półroczu" - powiedział w sobotę dziennikarzom Cichocki.

Jak dodał, Polska liczy, że podczas rozmów dowiemy się, co ostatecznie będzie bazą do budowy mandatu na Konferencję Międzyrządową. W tej sprawie, podkreślił Cichocki, ciągle nie ma jasności, co utrudnia sprecyzowanie polskich propozycji na szczyt UE.

Według Cichockiego, przełomu raczej należy się spodziewać w Brukseli. Podkreślił, że nasze stanowisko pozostaje "twarde".

W piątek L. Kaczyński powtórzył w Gnieźnie, że Polska nie zmieni swojego stanowiska w sprawie sposobu głosowania w Radzie UE. "Nie widzę powodu, dla którego Polska miałaby ponosić największe straty" - powiedział prezydent dziennikarzom.

"Takie jest stanowisko Polski w tej sprawie (pierwiastkowego systemu ważenia głosów - PAP) i ja jeszcze będę na ten temat rozmawiał jutro z panią kanclerz Angelą Merkel i innymi naszymi partnerami" - zaznaczył.

Tymczasem Merkel ponownie zaapelowała w sobotę - na pięć dni przed szczytem UE w Brukseli - do wszystkich krajów Wspólnoty o wykazanie gotowości do kompromisu w kwestii Traktatu Konstytucyjnego. Przypomniała, że jej celem, potwierdzonym podczas uroczystości 50. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich w marcu, jest stworzenie do roku 2009 odnowionego fundamentu Unii.

"Przedstawimy teraz propozycję rozkładu jazdy. Aby mógł on zostać uchwalony, konieczna będzie gotowość do kompromisu ze strony wszystkich. Pracujemy nad tym, dziękując wielu krajom członkowskim, które dążą wraz z nami do tego samego celu" - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.

"Mam nadzieję, że uda się nam w przyszłym tygodniu uchwalić ten rozkład jazdy i stworzyć tym samym podstawę do przyjęcia odnowionego traktatu, który pozwoli Europie odzyskać zdolność do działania" - podkreśliła Merkel.

Pani kanclerz nie odniosła się ani słowem do sporu z Polską na temat systemu głosowania w Radzie UE. Ten problem będzie tematem sobotniej rozmowy Merkel z prezydentem L.Kaczyńskim.

Zdaniem Merkel, nowy traktatowy fundament jest Unii potrzebny. Zaznaczyła, że mieszkańcy Unii słusznie domagają się, by zajęto się ich problemami - zapewnieniem dobrobytu i wzrostu gospodarczego oraz by Wspólnota przemawiała jednym głosem w sprawach międzynarodowych. (PAP)

ann/ par/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)