Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ławrow: Rosja nie prowadzi rozmów o Syrii po Asadzie

0
Podziel się:

#
dementi rosyjskiego MSZ w sprawie prowadzenia rozmów o przyszłości Syrii
#

# dementi rosyjskiego MSZ w sprawie prowadzenia rozmów o przyszłości Syrii #

15.06. Paryż (PAP/AFP) - Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zaprzeczył w piątek, jakoby Rosja uczestniczyła w rozmowach z krajami Zachodu na temat transformacji politycznej w Syrii po ewentualnym odejściu prezydenta tego kraju Baszara el-Asada.

Wcześniej o prowadzeniu rozmów z Rosją na temat przyszłości Syrii, już po odejściu Asada, przeciwko któremu od roku trwa powstanie zbrojne, mówił francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius.

"Nie jesteśmy zaangażowani w zmiany reżimu za pośrednictwem Rady Bezpieczeństwa ONZ czy na drodze spisków politycznych" - zaznaczył Ławrow. Odwołał się przy tym do relacjonowanej w mediach wypowiedzi rzeczniczki amerykańskiego Departamentu Stanu Victorii Nuland, która poinformowała o dyskusjach z Moskwą.

"Jeśli faktycznie zostało to powiedziane, to jest to fałsz. Takie dyskusje nie mają miejsce i nie mogą mieć. To w całkowitej sprzeczności z naszym stanowiskiem" - podkreślił rosyjski minister.

Z kolei Laurent Fabius mówił wcześniej w radiu France Inter, że możliwe jest zwołanie 30 czerwca w Genewie międzynarodowej konferencji poświęconej Syrii, która ma doprowadzić do utworzenia grupy kontaktowej.

"Nasza podwójna strategia przewiduje z jednej strony wzmocnienie presji na Syrię, razem z sankcjami, i jednocześnie kontynuowanie rozmów głównie z Rosjanami, którzy odgrywają rolę katalizatora" - powiedział. Dodał, że rozmowy te dotyczą najbliższej przyszłości Syrii po Asadzie.

Jak ocenił, "Rosjanie nie są szczególnie przywiązani do osoby Baszara el-Asada, i dobrze wiedzą, że jest to tyran i morderca, ale są zaniepokojeni tym, kto zajmie jego miejsce, gdy już odejdzie".

Szef francuskiej dyplomacji oświadczył, że społeczność międzynarodowa ma w Syrii "do czynienia z reżimem zabójców i beneficjentów, którzy systematycznie eksploatują kraj i nie chcą oddać władzy".

W środę Francja ogłosiła, że zamierza zaproponować na forum ONZ, by porozumienie pokojowe Annana dla Syrii stało się dla Damaszku obowiązkowe na mocy Rozdziału VII Karty Narodów Zjednoczonych. Rozdział VII określa, jakie środki mogą być podjęte przez Radę Bezpieczeństwa ONZ w przypadku "zagrożenia pokoju, zakłócenia pokoju i aktu agresji" w danym państwie. Kompetencje RB ONZ w tym zakresie obejmują m.in. wprowadzanie sankcji ekonomicznych, dyplomatycznych i militarnych, a także użycie sił zbrojnych do rozstrzygania sporów.

Fabius poinformował też we francuskim radiu, że Paryż rozważa dostarczenie syryjskim rebeliantom środków łączności. Dodał, że według jego informacji powstanie w Syrii zyskuje coraz większe poparcie społeczne.

Agencja AFP zauważa, że po raz pierwszy przedstawiciel Francji publicznie mówi o możliwości dostarczenia pomocy materialnej rebeliantom walczącym z reżimem w Damaszku. (PAP)

ksaj/ ap/

11633664 11632365 11632500 11632581 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)