Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wyraził w piątek w Monachium nadzieję na możliwie szybką i pokojową stabilizację sytuacji w Egipcie, przy zapewnieniu wolności i praw obywateli.
Jak dodał, wydarzenia w Egipcie i innych krajach regionu pokazują, że "konieczne jest rozpoczęcie demokratycznych zmian", a kluczem do rozwiązania wielu problemów prawdopodobnie jest rozwój gospodarczy i socjalny.
"Zakładamy, że możliwie najszybciej sytuacja w Egipcie zostanie ustabilizowana i zapewnione zostaną wolność i prawa obywateli, a także bezpieczeństwo mieszkańców kraju, w tym dziennikarzy" - powiedział Ławrow na konferencji prasowej przy okazji 47. Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie.
Dodał, że Rosja oczekuje pokojowego rozwiązania kryzysu egipskiego. "Władze i opozycja muszą zasiąść do rozmów" - podkreślił.
"Sytuacja jest niepokojąca. Nie ogranicza się do Egiptu i Tunezji, ale dotyczy też innych państw regionu; wiemy o protestach w Jemenie i Jordanii - powiedział Ławrow. - Nie ma jednej recepty dla wszystkich tych krajów, bo każdy z nich ma swoje specyficzne problemy".
Ławrow zaznaczył, że wspólnota międzynarodowa musi respektować suwerenne prawa mieszkańców państw, w których dochodzi do antyrządowych demonstracji, i nie może mieszać się w ich wewnętrzne sprawy.
"Nie wolno czynić z tych krajów narzędzia rozgrywek geopolitycznych" - przestrzegł szef rosyjskiej dyplomacji.
Na uwagę jednego z zachodnich dziennikarzy, że Rosja sama nie dopuszcza do antyrządowych demonstracji, Ławrow odparł, że rosyjskie władze działają na podstawie konstytucji i obowiązujących przepisów. "Jeśli demonstracje odbywają się zgodnie z naszymi ustawami, są legalne. To wszystko" - oświadczył.
Z Monachium Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/
