(dochodzi reakcja gruzińskiego MSZ i więcej wypowiedzi Ławrowa)
14.9.Suchumi (PAP/AFP,ITAR-TASS,Reuters) - Wszelkie międzynarodowe rozmowy w sprawie bezpieczeństwa na Kaukazie nie mogą być prowadzone bez udziału Abchazji i Osetii Płd. - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Ławrow przebywał w niedzielę w Suchumi - stolicy Abchazji, jednego z dwóch separatystycznych regionów Gruzji, których niepodległość Moskwa uznała w końcu sierpnia, po kilkudniowym konflikcie zbrojnym z Gruzją.
Jak pisze Reuters szef MSZ jest najwyższym rangą rosyjskim urzędnikiem, który przybył do Abchazji od co najmniej 15 lat.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z abchaskim przywódcą Siergiejem Bagapszem, Ławrow powiedział, że "Rosja przygotowana jest do międzynarodowej konferencji, wyznaczonej na 15 października", której podstawą winien być fakt niepodległości Osetii Płd. i Abchazji i uznania go przez Rosję.
"Bez uznania takiego faktu żadna dyskusja nie jest możliwa. To także dotyczy rozmów w sprawie pokojowego kontyngentu Unii Europejskiej i OBWE" - zaznaczył Ławrow.
15 października ma rozpocząć się w Genewie międzynarodowa dyskusja na temat zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w regionie.
Ławrow rozmawiał też z Bagapszem na temat układu o współpracy między Rosją a Abchazją, który ma być podpisany w najbliższych dniach.
"To porozumienie pozwoli nam określić obecność naszych wojsk tutaj" - powiedział minister. Rosja planuje rozmieścić w Abchazji i Osetii Płd. ogółem 7600 żołnierzy.
Wizytę Ławrowa w Suchumi skrytykowała szefowa gruzińskiego MSZ. "To jest farsa. Rosja próbuje stworzyć wrażenie, że te terytoria są niepodległymi państwami" - powiedziała Eka Tkeszelaszwili.
Z Suchumi Ławrow udaje się w poniedziałek do Cchinwali - stolicy Osetii Południowej. (PAP)
ap/ hb/
3384 3356 3953