Prawicowe Stowarzyszenie Forum Legnickie zaapelowało we wtorek do działaczy PiS, LPR oraz Samoobrony o podjęcie rozmów na temat wspólnego kandydata na prezydenta Legnicy, proponując na to stanowisko Czesława Kozaka.
Tymczasem PiS ogłosił już swojego kandydata na prezydenta Legnicy. To Witold Idczak, jeszcze niedawno szefujący strukturom PO w powiecie legnickim.
"Według mnie Witold Idczak jest najemnym kandydatem. My proponujemy, aby wznieść się ponad podziały partyjne i zintegrować się wokół kandydata prawicy, który zwycięży z urzędującym, lewicowym prezydentem" - powiedział na konferencji prasowej w Legnicy Ryszard Jaśkowski, pełnomocnik Komitetu Wyborczego Forum Legnickie.
Jaśkowski przyznał, że także z nim PiS oraz PO prowadziły rozmowy na temat poparcia jego kandydatury na prezydenta Legnicy, w której od 1994 roku stanowisko to pełnią osoby wywodzące się z lewicy.
"O moje względy zabiegało PiS i PO, ale PiS stawiało warunek, abym stał się członkiem tej partii, a PO także wymagała, abym startował z listy tego ugrupowania. Uważam, że prezydent Legnicy nie powinien być marionetką w rękach polityków" powiedział Jaśkowski.
W apelu skierowanym do PiS, LPR i Samoobrony, napisano, że "Stowarzyszenie Forum Legnickie podejmuje kolejną inicjatywę, aby umożliwić ugrupowaniom partyjnym kontynuowanie rozmów o wspólnym kandydacie na prezydenta miasta, który (...) uzyska większe poparcie od kandydata lewicy".
Jak można przeczytać dalej, "w ramach poszukiwania kompromisu" Forum przedstawia kandydaturę Czesława Kozaka, obecnie przewodniczącego rady miejskiej Legnicy, a w przeszłości także m.in. wiceprezydenta Legnicy. "Apelujemy o podjęcie rozmów o poparciu dla tej kandydatury" - zakończyli autorzy pisma.
Obecnie oficjalnymi kandydatami na stanowisko prezydenta Legnicy, oprócz Czesława Kozaka, są: Witold Idczak (PiS) i urzędujący prezydent, Tadeusz Krzakowski (SLD).
Ten ostatni jest popierany przez SLD i inne lewicowe ugrupowania, ale kilka dni temu ogłosił, że zamierza startować w wyborach samorządowych pod szyldem własnego komitetu. Popiera go w tym SLD, bo zdaniem zarówno członków tej partii, jak i samego kandydata zwiększa to jego szanse w wyborach.(PAP)
msj/ kaj/ gma/
