Wicepremier, przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper ocenił, że prezydent Lech Kaczyński zachował się "bardzo zdecydowanie" i "dzielnie", ponieważ nie "poddał się presji" i nie zgodził się na wszystkie żądania Stanów Zjednoczonych w sprawie budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Bush przebywał w piątek w Polsce z kilkugodzinną wizytą. Rozmawiał z polskim prezydentem w jego rezydencji w Juracie.
Szef Samoobrony podkreślił w sobotę w rozmowie z PAP, że dobrze się stało, iż polski prezydent nie złożył wiążących deklaracji w sprawie budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce.
Lepper nazwał czwartkową propozycję prezydenta Rosji Władimira Putina "wielką presją" na Polskę. Putin złożył podczas rozmowy z prezydentem USA, przy okazji szczytu G-8 w niemieckim Heiligendamm, propozycję zmiany lokalizacji elementów tarczy antyrakietowej - miałaby ona zostać umieszczona w Azerbejdżanie.
"Putin powiedział do Polaków - jak nie ustąpicie, to USA mają wybór i wybiorą Azerbejdżan. Na szczęście Lech Kaczyński odparł zdecydowanie - te warunki jakie Polaka stawiała, stawia dalej, nic się nie zmieniło, musimy się dogadać, żeby było to korzystne dla Polski" - zaznaczył A. Lepper.
Szef Samoobrony powiedział też, że jego partia chce znać więcej szczegółów w sprawie tarczy. "Mamy nadzieję, że tarcza będzie bronią obronna, a nie taką, która ma niszczyć inne państwa" - powiedział Lepper. (PAP)
mrr/ ama/ mhr/