Odwołany w poniedziałek wieczorem wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper podkreślił w rozmowie w TVN24, że powiedział premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, iż jego dymisja oznacza koniec koalicji.
"Byłem na spotkaniu z premierem rano w piątek. Dowiedziałem się że ma coś mi być podrzucone, prowokacja, były propozycje, żebym się ukrył, abym nie kierował resortem rolnictwa" - mówił Lepper w "Kropce nad i". Jak podkreślił, "do dzisiaj to trwa", a w poniedziałek CBA wkroczyło do ministerstwa rolnictwa "bez jego wiedzy".
"Podobno chodzi o to, że niejaki Piotr R. i pan +na K.+ powiedzieli komuś, że mają takie układy w resorcie rolnictwa, że mogą załatwić przekwalifikowanie ziemi" - zaznaczył wicepremier.
Jak dodał, podczas poniedziałkowego spotkania z szefem rządu powiedział, że podaje się do dymisji i - podkreślił - premier wysłał do prezydenta wniosek o dymisję. "Koalicji nie będzie - powiedziałem premierowi" - zaznaczył Lepper. (PAP)
ajg/ ura/