Szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej Stanisław Wziątek (Lewica) sprzeciwia się ewentualnemu pomysłowi Ministerstwa Finansów, które - według czwartkowego "Dziennika Gazety Prawnej" - chce odejścia od gwarantowanych 1,95 proc. PKB na obronność.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w czwartek, że ta propozycja jest elementem wieloletniego planu finansowego państwa, który w piątek na posiedzeniu rządu ma przedstawić minister finansów Jacek Rostowski. Według gazety oszczędności dotyczące wydatków na armię mogą dać 2 mld zł.
Biuro Prasowe Ministerstwa Finansów nie chciało skomentować dla PAP tych doniesień.
Z kolei marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO) powiedział dziennikarzom, że o wydatkach na wojsko rozmawiał w czwartek zarząd PO, który przed piątkowym posiedzeniem rządu omawiał wieloletni plan finansowy. W posiedzeniu władz PO wziął udział m.in., szef MON Bogdan Klich. "Wojsko jest szczególnie wrażliwe w tej kwestii, rozmawialiśmy o tym, ale żadnego konkretu nie było" - zaznaczył Schetyna.
Wziątek ocenił podczas czwartkowej konferencji prasowej, że pomysł zmniejszenia ustawowego wskaźnika finansowania polskiej armii "niezwykle bulwersuje polską armię i polskich żołnierzy". To "zagrożenie bezpieczeństwa obywateli" - mówił Wziątek.
Według niego ewentualna propozycja obniżenia wydatków na wojsko jest "zupełnie nie do przyjęcia" w okresie, gdy Polska podejmuje "niezwykle ważne zadania dla obronności": modernizację armii oraz musi zapewnić bezpieczeństwo polskim żołnierzom w Afganistanie.
"Rząd podejmuje decyzję, żeby wysłać tam więcej żołnierzy, ale pieniędzy dla polskiej armii mamy dać mniej" - mówił poseł Lewicy. Zaznaczył, że ma nadzieję, iż minister obrony narodowej nie zgodzi się na to.
"Bo to by oznaczało, że zgadza się i akceptuje, że polska armia nie będzie profesjonalna, że nie będzie dobrze przygotowana do realizacji swych zadań, (...) że polskie poligony dalej będą świecić pustkami" - ocenił Wziątek.
"Na to nie ma naszej zgody. I apelujemy do premiera: jeśli postawił zadania przed polską armią, to musi je zrealizować, finansując polskie wojsko nie mniej niż w ustawowej wielkości 1,95 proc. PKB" - powiedział.
Jak dodał, w najbliższym posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej - w środę - weźmie udział szef MON, który przedstawi informację o działaniach dotyczących profesjonalizacji polskiej armii i powstania narodowych sił rezerwowych.
Wziątek poruszył także temat katastrofy smoleńskiej. "Oczekujemy (...) określenia jednoznacznego, co było przyczyną tego wypadku" - powiedział. Dlatego - mówił - komisja obrony narodowej zaprosiła na swe posiedzenie w przyszły czwartek szefa MSWiA Jerzego Millera, przewodniczącego komisji badającej przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem. Jak powiedział Wziątek, Miller potwierdził już swoją obecność.
Według posła Lewicy, Miller będzie mówił przed komisją "o wszystkich tych działaniach,, które prowadzi nie prokuratura (...), która ma wskazać winnych, tylko (...) instytucje państwa, aby rzeczywiście określić przyczyny wypadku i oczywiście określić współdziałanie z partnerami rosyjskimi". "Mamy nadzieję, że w czwartek pojawią się nowe okoliczności, nowe wątki, ponieważ jest takie oczekiwanie społeczne" - ocenił.(PAP)
sdd/ mok/ ura/ jbr/
