Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

List otwarty szefów klinik ICZMP do ministra zdrowia; zawieszone ostre formy strajku lekarzy

0
Podziel się:

Strajkujący lekarze Instytutu Centrum Zdrowia
Matki Polki (ICZMP) zawiesili w piątek głodówkę i część akcji
strajkowej. Wszystkie kliniki i oddziały Instytutu pracują więc
normalnie, a nie jak na ostrym dyżurze - poinformował PAP Marek
Nadolski z Ogólnopolskiego Związku Lekarzy w Instytucie.

*Strajkujący lekarze Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) zawiesili w piątek głodówkę i część akcji strajkowej. Wszystkie kliniki i oddziały Instytutu pracują więc normalnie, a nie jak na ostrym dyżurze - poinformował PAP Marek Nadolski z Ogólnopolskiego Związku Lekarzy w Instytucie. *

Dodał, że nadal nie są czynne poradnie przyszpitalne, a lekarze nie wypisują dokumentów dla Narodowego Funduszu Zdrowia. "Zrezygnowaliśmy z ostrych form protestu, bo nie można karać pacjentów za tragiczną sytuację w ochronie zdrowia w Polsce. Chcemy wykazać dobrą wolę, ale nie rezygnujemy z naszych postulatów płacowych. Prowadzimy rozmowy z dyrekcją placówki, do której teraz należy decyzja" - powiedział PAP Nadolski.

W piątek list otwarty wystosowali do ministra zdrowia szefowie klinik i zakładów ICZMP. Ich zdaniem, trudna sytuacja ekonomiczna placówki nie jest następstwem strajku lekarzy, lecz wynikiem wieloletnich zaniedbań. Podkreślili, że są zwolennikami połączenia Uniwersytetu Medycznego i Instytutu, które jednak - ich zdaniem - powinno się ono dokonać na zasadzie pełnego partnerstwa obu placówek.

We wtorek minister zdrowia ocenił, iż konsekwencją strajku w służbie zdrowia jest brak pieniędzy na płace, a w rezultacie upadłość szpitali. Zapowiedział, że jednym ze szpitali, który nie będzie istniał w dotychczasowej formie jest ICZMP w Łodzi. Ma on zostać zlikwidowany a szpital połączony z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi.

W liście otwartym do ministra, który w piątek otrzymała PAP, podpisanym przez 22 kierowników Klinik i Zakładów ICZMP, podkreślili oni, że popierają protesty lekarskie i "solidaryzują się z postulatami młodszych kolegów".

Szefowie klinik zaznaczają, iż są zwolennikami połączenia UM w Łodzi i ICZMP. "Nie wnikając w szczegółowe, robocze kwestie związane z tym połączeniem uważamy, że powinno się ono dokonać na zasadzie pełnego partnerstwa obu placówek w kwestiach merytorycznych i naukowych, a nie w wyniku inkorporacji części Klinik i Zakładów Instytutu CZMP - przy czym to, które temu procesowi będą podlegać, a które będą z niego wyłączone nie może być przedmiotem arbitralnej decyzji urzędniczej" - napisali.

Ich zdaniem, trudna sytuacja ekonomiczna Instytutu nie jest następstwem strajku lekarzy, lecz wynikiem wieloletnich zaniedbań. Wśród nich wymieniają brak zainteresowania organu założycielskiego, czyli ministerstwa zdrowia. "MZ nie miało żadnej długoterminowej strategii dotyczącej Instytutu, a doraźne posunięcia miały charakter taktyczny i były wyrazem zmieniających się trendów politycznych" - podkreślili szefowie klinik ICZMP. Według nich, to samo dotyczy administracji Instytutu.

W ocenie szefów klinik, kolejnym zaniedbaniem jest zaniżona poniżej kosztów własnych wycena poszczególnych procedur medycznych i usług medycznych świadczonych przez Instytut. Podkreślają oni, że ICZMP zajmuje się leczeniem najciężej chorych kobiet i dzieci, a NFZ w "żadnej mierze nie uwzględnia tego faktu".

"Stąd istnieje proste, odnoszące się do całego kraju przełożenie: placówka, która zajmuje się najbardziej skomplikowanymi medycznie pacjentami zagrożona jest najwyższym deficytem" - podkreślili w liście do ministra szefowie klinik i zakładów ICZMP.

W czwartek "list otwarty" do społeczeństwa skierowali strajkujący lekarze ICZMP. Podkreślili w nim, iż są oburzeni zapowiedziami likwidacji placówki i wypowiedziami ministra zdrowia, iż działania lekarzy są przyczyną likwidacji Instytutu. Ich zdaniem, zapowiedzi likwidacji ICZMP to "sąd kapturowy" nad nimi i "zemsta" za strajk. Domagają się rozmów z ministerstwem zdrowia.

ICZMP jest jednym z największych ośrodków medycznych w Polsce. Placówka składa się z dwóch głównych części: ginekologiczno- położniczej oraz pediatrycznej. Jest wiodącym ośrodkiem referencyjnym perinatologicznym (diagnostyka i opieka prenatalna), ginekologicznym i pediatrycznym. Posiada ponad 900 łóżek.

Rocznie placówka przyjmuje ok. 40 tys. pacjentów oraz udziela ok. 170 tys. porad w poradniach przyszpitalnych. Instytut prowadzi także działalność naukową oraz dydaktyczno-szkoleniową. Jego zadłużenie "wymagalne" - według dyrekcji - sięga obecnie 84 mln złotych. (PAP)

szu/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)