Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litografia Czajkowskiego znów zdobi katowicką galerię malarstwa

0
Podziel się:

Od piątku do końca wakacji w Galerii Malarstwa Polskiego katowickiego
Muzeum Śląskiego będzie można oglądać odrestaurowaną litografię Józefa Czajkowskiego "Cmentarz
Ojców Reformatów w Krakowie", która w końcu ubiegłego roku wróciła do muzeum po 66 latach.

Od piątku do końca wakacji w Galerii Malarstwa Polskiego katowickiego Muzeum Śląskiego będzie można oglądać odrestaurowaną litografię Józefa Czajkowskiego "Cmentarz Ojców Reformatów w Krakowie", która w końcu ubiegłego roku wróciła do muzeum po 66 latach.

Wcześniej pochodzącą z 1903 r. grafikę uważano za stratę wojenną. Odnaleziono ją w zeszłym roku. Do Katowic wróciła w bardzo złym stanie. Była mocno zabrudzona, z licznymi ubytkami oraz śladami działania grzybów i owadów. Przechowywano ją w wilgotnym bunkrze, co spowodowało powstanie zacieków oraz miejscami zupełne wykruszenie papieru. Całkowicie zniszczona została także tektura, na którą pracę naklejono.

Teraz odrestaurowane dzieło będzie udostępnione zwiedzającym. W pierwszej kolejności konserwatorzy musieli powstrzymać proces biodegradacji oraz niszczenia grafiki, dlatego prace rozpoczęto od dezynfekcji w komorze fumigacyjnej. Następnie obraz oczyszczono oraz przystąpiono do najtrudniejszej części procesu konserwacji - oddzielenia litografii od zniszczonej tektury.

W tym celu obiekt całości w umieszczono ciepłej wodzie, co rozpuściło użyte pierwotnie kleje i rozwarstwiło tekturę na dwie części. Tak odzyskaną litografię wzmocniono specjalistycznymi preparatami; następnie wszystkie rozdarcia oraz ubytki uzupełniono masą papierową. Całość została naklejona, na nowe kremowe passe-partout. Ostatnim etapem prac było punktowanie kolorystyczne uszkodzonych miejsc.

Autor litografii Józef Czajkowski to malarz, architekt, pedagog, laureat nagrody Grand Prix w dziedzinie architektury Międzynarodowej Wystawy Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w 1925 r. w Paryżu. Malował pejzaże, portrety, sceny rodzajowe o swobodnej kompozycji i spokojnej kolorystyce. W sztuce użytkowej nawiązywał do twórczości ludowej i dawnego rzemiosła. Projektował kilimy, komplety mebli, ilustracje, winiety i okładki książkowe, plakaty, witraże.

Muzeum Śląskie nie ma w zbiorach innych prac tego artysty. Odzyskana litografia uzupełni kolekcję Galerii Malarstwa Polskiego 1800-1945, gdzie znajdują się prace jego młodszego brata Stanisława.

Historia odzyskania obrazu rozpoczęła się przed rokiem w Szczecinie, gdzie policji zgłoszono kradzież dużej ilości obrazów, porcelany, srebra i innych dzieł sztuki. Po zapoznaniu się z płytą dvd ze zdjęciami dzieł sztuki okazało się, że znajdują się na nich sygnatury muzealne. Kolekcja została zabezpieczona w związku z podejrzeniem, że dzieła sztuki pozyskane zostały nielegalnie.

W toku śledztwa ustalono, że dotychczasowy właściciel dla ukrycia kolekcji zbudował specjalny dwukondygnacyjny betonowy bunkier z przesuwanymi ścianami i licznymi skrytkami, gdzie trzymał zbiory. Nikogo tam nie wpuszczał. Były tam dzieła o bardzo dużej wartości artystycznej i historycznej. Wiele z nich było w złym stanie, ze względu na kurz i wilgoć panujące w pomieszczeniu.

Okoliczności zaginięcia obrazu, wśród ok. stu innych z katowickiej kolekcji, są niejasne. Stało się to w czasie II wojny światowej, w trakcie organizowanych przez ówczesnego dyrektora placówki, Tadeusza Dobrowolskiego, transportów kolejowych wywożących zbiory muzealne do Lublina. Zbiory, których pierwszy transport dojechał szczęśliwie, miały być przechowane na czas wojny w zamku królewskim w Lublinie. Drugi transport został zatrzymany przez Niemców w okolicach Skarżyska-Kamiennej. Wiele obrazów i innych muzealiów wówczas zaginęło.

Galeria Malarstwa Polskiego od momentu restytucji katowickiego muzeum jest sukcesywnie uzupełniana o nowe dzieła - dotąd nabyto ok. 70 obrazów. Z dzieł wpisanych na listę strat wojennych odzyskano wcześniej jedynie dwa: "Górala" Aleksandra Kotsisa oraz dzieło Teodora Axentowicza "Jeńcy/Epizod powstańczy", a teraz także litografię Czajkowskiego.

W wyniku działań wojennych Muzeum Śląskie straciło wiele rysunków oraz grafik. Przyczyną są nie tylko zagrabienia, ale także specyfika materiałów - papier jest trudny do zachowania, przechowania i najbardziej podatny na zniszczenie. Ze 130 rysunków i ok. 800 rycin będących w zasobach Muzeum Śląskiego przed wojną zachowała się jedynie piąta część całego zbioru grafiki, czyli ok. 130 rycin i rysunków. Uszkodzeniu uległ m.in. szkicownik Jana Matejki zawierający 88 rysunków artysty - ocalało jedynie 18.

Zostały zniszczone lub zaginęły w większości prace takich artystów jak Stanisław Ignacy Witkiewicz, Leon Wyczółkowski, Jozef Mehoffer, akwaforty Daniela Chodowieckiego, Jana Piotra Norblina, Michała Płońskiego i Józefa Pankiewicza oraz dzieła m.in. Tadeusza Makowskiego, Witolda Wojtkiewicza, Stanisława Wyspiańskiego, akwarele Juliusza Kossaka czy drzeworyty Władysława Skoczylasa.(PAP)

mab/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)