Litewski Sejm większością głosów zaaprobował w czwartek zgłoszoną przez nową prezydent Dalię Grybauskaite kandydaturę dotychczasowego premiera, lidera konserwatystów Andriusa Kubiliusa na nowego szefa rządu.
Za Kubiliusem opowiedziało się 79 posłów rządzącej koalicji, przeciwko było 36, 12 wstrzymało się od głosu.
W dyskusji, która poprzedziła głosowanie, zwolennicy Kubiliusa, przypominając o trwającym kryzysie gospodarczym, nazywali go "światłem w tunelu", "premierem nadziei".
Oponenci nie szczędzili słów krytyki. Zarzucali mu brak konsekwencji w realizacji programu antykryzysowego, złą politykę podatkową, arogancję.
Premier w ciągu 15 dni ma przedstawić izbie zaaprobowany przez prezydenta skład rządu i jego program. Nowy gabinet rozpocznie pracę po przyjęciu przez parlament programu i zaprzysiężeniu ministrów.
Przewiduje się, że większość dotychczasowych ministrów zachowa stanowiska. Najbardziej prawdopodobna jest zmiana na stanowisku ministra opieki socjalnej i pracy.
Zgodnie z konstytucją, po zaprzysiężeniu nowego prezydenta rząd podaje się do dymisji i rozpoczyna się formowanie nowego gabinetu. Dalia Grybauskaite, która przysięgę prezydencką złożyła 12 lipca, formowanie nowego składu rządu powierzyła Kubiliusowi.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mc/
