Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Łódź: Kolejni urzędnicy z zarzutami ws. zbiórki odpadów

0
Podziel się:

Troje kolejnych urzędników łódzkiego magistratu usłyszało zarzuty
niedopełnienia obowiązków przy przetargach związanych z selektywną zbiórką odpadów komunalnych.
Podejrzane są już w sumie cztery osoby. Według śledczych na ich działalności miasto straciło ponad
800 tys. zł złotych.

Troje kolejnych urzędników łódzkiego magistratu usłyszało zarzuty niedopełnienia obowiązków przy przetargach związanych z selektywną zbiórką odpadów komunalnych. Podejrzane są już w sumie cztery osoby. Według śledczych na ich działalności miasto straciło ponad 800 tys. zł złotych.

Zarzuty niedopełnienia obowiązków usłyszeli m.in. dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Sławomir T. oraz jego zastępczyni Hanna J.- M. Tej ostatniej przedstawiono także zarzut poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Szefowi wydziału grozi kara do trzech, a Hannie J.-M. do ośmiu lat więzienia - powiedział PAP w środę rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Urzędu Miasta Łodzi od niemal roku prowadzi śródmiejska prokuratura i łódzka delegatura CBA. Chodzi o nieprawidłowości przy przetargach w latach 2006-2007 dotyczących projektu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, finansowanego ze środków unijnych.

We wrześniu ub. roku zarzuty niegospodarności usłyszał dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Sławomir T. Miał się jej dopuścić - zdaniem śledczych - przy przetargu na zakup przez miasto worków biodegradowalnych, zatwierdzając wybór najdroższej oferty. Z opinii biegłego powołanego w tej sprawie przez prokuraturę wynika, że można było kupić worki wykonane z tańszych surowców, a miasto przepłaciło ponad 813 tys. zł.

Ustalono także, że dostawca zgodnie z umową miał dostarczyć pakiety worków do różnych rodzajów odpadów z załączoną do nich ulotką oraz metalowe stojaki na worki, które miał ustawić w mieście. Tymczasem faktycznie dostarczono nieposortowane worki i ulotki oraz plastikowe stojaki. Mimo że zamówienie nie zostało zrealizowane zgodnie z umową, to dostawcy została wypłacona kwota 855 tys. zł.

W związku z tymi działaniami zarzut niedopełnienia obowiązków i poświadczenia nieprawdy w dokumentacji usłyszała w styczniu Hanna J.-M. Podejrzanymi w tej sprawie są także dwie inne urzędniczki tego samego wydziału UMŁ. Zarzucane im czyny zagrożone są karą do 3 lub do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)

szu/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)