Rzeźby, fotografie, rysunki i filmy - prace grupy artystów tworzących podczas międzynarodowej wystawy "Konstrukcja w procesie" w 1981 roku w Łodzi będzie można od piątku oglądać na wystawie w łódzkim Muzeum Sztuki - ms2.
Projekt "Konstrukcja w Procesie 1981 - wspólnota, która nadeszła?" nawiązuje do tej legendarnej już wystawy, otwartej w Łodzi niespełna dwa miesiące przed ogłoszeniem stanu wojennego.
Wówczas to łódzcy artyści reprezentujący różne dziedziny sztuki zaprosili 54 czołowych twórców ze świata do udziału w wystawie, do której prace tworzone były na miejscu. Ekspozycja została pomyślana jako prezentacja prac artystów zajmujących się postkonstruktywizmem i minimalizmem.
Projekty realizowano z dostępnych na miejscu materiałów przy pomocy robotników łódzkich fabryk, a artyści byli gośćmi robotniczych strajków. Te historyczne okoliczności sprawiły, że wystawa stała się manifestacją solidarności ze społeczeństwem polskim.
Autorem idei wystawy był artysta Ryszard Waśko, a zrealizował ją dzięki współpracy studentów i absolwentów łódzkiej szkoły filmowej. Patronat nad przedsięwzięciem przejął NSZZ "Solidarność", a zakłady MPK zgodziły się na wykorzystanie do celów wystawy hali fabrycznej.
Ryszard Waśko w liście do twórców obecnej ekspozycji podkreślił, że "Konstrukcja w procesie" to było nie tylko wykonanie dzieł i wystawa, ale także cały proces tworzenia i powstanie pewnej wspólnoty.
"Ten właśnie proces nadał +Konstrukcji w procesie+ jej niezwykły i oryginalny charakter, proces realizowania tej wystawy we współpracy artystów, poświęceniu, entuzjazmie, energii, we współpracy z różnymi ludźmi z różnych grup społecznych" - napisał Waśko, którego list odczytała na czwartkowej konferencji prasowej jego żona, Maria.
Zaproszeni wówczas artyści wykonywali prace często inspirując się tym, co zastali w Łodzi, dostosowując się do możliwości materiałowych i finansowych. Stan wojenny i groźba zniszczenia dzieł powstałych poza cenzurą spowodowały, że prace znalazły schronienie w magazynach Muzeum Sztuki w Łodzi, początkowo jako depozyt zdelegalizowanej Solidarności, a od 2005 roku - jako dar odrodzonego związku.
Część dzieł z tej wystawy jest na stałe eksponowana w Muzeum Sztuki. Teraz - po 30 latach - postanowiono pokazać te, które były zamknięte w paczkach w muzealnych magazynach. Jedna z kuratorek wystawy Anna Saciuk-Gąsowska przyznała, że było to wyzwanie i zagadka, a pomocne w odtworzeniu dzieł były filmy, które powstały podczas "Konstrukcji..." w 1981 roku.
"Naszym zadaniem było przywrócenie pamięci o tym dziedzictwie, które mamy i bardzo chcieliśmy, żeby poznała je publiczność" - mówiła Saciuk-Gąsowska.
Ekspozycję w Muzeum Sztuki "Konstrukcja w Procesie 1981 - wspólnota, która nadeszła?" oglądać będzie można do 29 maja. Towarzyszyć jej będą projekcje filmów dokumentalnych pokazujących proces tworzenia i samą historyczną wystawę oraz wydawnictwo. Na koniec maja zaplanowano także sympozjum poświęcone temu wydarzeniu.
Wystawa jest częścią realizowanego w 2011 roku przez Muzeum Sztuki cyklu pt. "Ekonomia daru". Na jesień zaplanowano dwa kolejne wydarzenia. Jednym z nich będzie projekt artystyczno-edukacyjny odwołujący się do akcji Josepha Beuysa "Polentransport", związanej z podarowaniem przez tego artystę dzieł do łódzkiego muzeum.
Innym wydarzeniem będzie wystawa i szereg działań nawiązujących do udostępnienia w 1931 roku publiczności Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej grupy "a.r.". Stało się to symbolicznym początkiem historii Muzeum Sztuki w Łodzi - najstarszej na świecie - po Museum of Modern Art w Nowym Jorku - instytucji gromadzącej i promującej sztukę nowoczesną.
Gromadzenie zbiorów rozpoczęło się z inicjatywy grupy wybitnych artystów: Władysława Strzemińskiego, Katarzyny Kobro i Henryka Stażewskiego. W łódzkich zbiorach znajdują się dzieła m.in. artystów z kręgu kubizmu, futuryzmu, dadaizmu, surrealizmu i unizmu, a także prace z zakresu sztuki nowych mediów, filmu eksperymentalnego i wideo. (PAP)
szu/ hes/
