Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Ponad promil alkoholu miał kierowca, który potrącił kobietę z wózkiem

0
Podziel się:

Ponad promil alkoholu miał w organizmie kierowca, który w niedzielę w centrum
Łodzi potrącił kobietę prowadzącą po chodniku wózek z małym dzieckiem. Kobieta zmarła. Sprawca we
wtorek ma być przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Ponad promil alkoholu miał w organizmie kierowca, który w niedzielę w centrum Łodzi potrącił kobietę prowadzącą po chodniku wózek z małym dzieckiem. Kobieta zmarła. Sprawca we wtorek ma być przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Sprawcą wypadku był 23-letni łodzianin, mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Był już wcześniej notowany za konflikty z prawem.

Do tragedii doszło u zbiegu ulic Wschodniej i Rewolucji 1905 roku; sprawca uciekał tędy przed pościgiem policji, która w niedzielę wieczorem otrzymała anonimową informację, że na ul. Nowomiejską wyjechał czerwony mercedes prowadzony prawdopodobnie przez pijanego kierowcę.

"Funkcjonariusze zlokalizowali mercedesa na ul. Pomorskiej. Siedzący za kierownicą mężczyzna zignorował jednak sygnały nakazujące mu natychmiastowe zatrzymanie do kontroli. Z impetem skręcił pod prąd w ul. Wschodnią a następnie w lewo w ul. Rewolucji 1905 r. Na łuku stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy a następnie w idącą chodnikiem młodą kobietę pchającą wózek z małym dzieckiem. Nie udzielając pomocy, odjechał dalej" - powiedziała Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania powiedział PAP, że ślady zabezpieczone na miejscu wypadku wskazują na to, że samochód sprawcy mógł ciągnąć kobietę przez ok. 12 metrów. 24-latka zmarła podczas reanimacji w karetce pogotowia. Jej roczny syn trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kierowca mercedesa został zatrzymany po policyjnym pościgu w rejonie skrzyżowania ulic POW i Narutowicza, gdzie ponownie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy.

"Po zatrzymaniu podejrzany zachowywał się w stosunku do funkcjonariuszy bardzo agresywnie. Nie miał przy sobie dokumentów, odmawiał podania danych personalnych a także poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie" - powiedziała Kącka.

Ze względu na to, że mężczyzna był bardzo pobudzony, pobrana od niego krew miała być przeanalizowana nie tylko pod kątem spożycia alkoholu, ale również użycia środków odurzających.

"Badanie krwi wykazało 1,09 promila alkoholu w organizmie. Ten poziom spadał, co wskazuje na to, że w chwili wypadku był jeszcze wyższy. Wyników dot. środków odurzających jeszcze nie ma" - poinformował Kopania.

Dodał, że jeszcze w poniedziałek mają być przesłuchani policjanci biorący udział w niedzielnym pościgu. Na wtorek zaplanowano sekcję zwłok kobiety oraz przesłuchanie kierowcy mercedesa. (PAP)

duk/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)