Prawie 15 mln zł przeznaczy łódzki samorząd na usuwanie skutków tegorocznej zimy - poinformował w piątek na spotkaniu z mediami wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień. Dodał, że nie jest to kwota mniejsza niż w ub. roku.
Jak powiedział, w tym sezonie zimowym firmy odśnieżające będą rozliczane inaczej niż dotychczas, co ma - według niego - zwiększyć ich efektywność.
"Miasto będzie wynagradzało firmy odśnieżające za rzeczywistą pracę na ulicach, a nie tylko za dyspozycyjność. Będzie również czynny - w dni powszednie i święta - telefon dyżurny, a pracownicy odpowiedzialni za organizację odśnieżania również będą na miejscu, gotowi do podjęcia działań" - mówił.
W Łodzi jest ponad 2,9 tys. km odcinków dróg - krajowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych i wewnętrznych - oraz prawie 3 mln m kw. chodników, ścieżek rowerowych, przejść podziemnych i kładek przeznaczonych do zimowego utrzymania. Do pracy przygotowanych jest m.in. 90 pługopiaskarek.
Jednorazowy wyjazd całego sprzętu na ulice miasta kosztuje budżet miasta prawie pół mln zł. W ub. roku na koszty usuwania skutków zimy w budżecie Łodzi przeznaczono ponad 14,89 mln zł. (PAP)
jaw/ mki/ jbr/