Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Prokuratura bada czy koreański pracodawca oszukał pracowników

0
Podziel się:

Łódzka prokuratura sprawdza czy prezes i
właściciel koreańskiej spółki Hanpol Electronics sp. z o.o.
dopuścił się przestępstwa. Pracownicy spółki twierdzą, że
właściciel nie rozwiązał z nimi umów o pracę, wyprzedał majątek
spółki i wyjechał z Polski.

*Łódzka prokuratura sprawdza czy prezes i właściciel koreańskiej spółki Hanpol Electronics sp. z o.o. dopuścił się przestępstwa. Pracownicy spółki twierdzą, że właściciel nie rozwiązał z nimi umów o pracę, wyprzedał majątek spółki i wyjechał z Polski. *

25 pracowników spółki złożyło do Prokuratury Łódź-Górna doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa gospodarczego przez właściciela spółki.

"Wdrożone zostały czynności sprawdzające. Jest zbyt wcześnie, by mówić czy mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Konieczne jest doprecyzowanie zawiadomienia i wstępna weryfikacja informacji" - powiedział PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Dodał, że najpóźniej w ciągu miesiąca prokuratura zdecyduje czy zostanie wszczęte postępowanie w tej sprawie.

Pracownicy spółki podejrzewają, że właściciel wyjechał za granicę. Przed przerwą świąteczną nie zostawił żadnych dyspozycji co do działalności firmy po nowym roku i nie zapewnił im pracy. Wśród dokumentów znalezionych przez nich w firmie były faktury dotyczące sprzedaży samochodów należących do spółki.

Pracownicy utrzymują, że próbowali kontaktować się z prezesem telefonicznie, ale jego telefony milczą. Okazało się także, że mężczyzna zostawił w spółce klucze od mieszkania, które wynajmował.

Zdaniem pracowników mają oni dalej ważne umowy o pracę, a nikt nie został upoważniony żeby je z nim rozwiązać. Skarżą się, że nie mogą otrzymać dokumentów, co im utrudni znalezienie nowej pracy i uniemożliwi zarejestrowanie się jako osoby bezrobotne. (PAP)

szu/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)