Do końca marca 2010 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi przedłużył w środę areszt oskarżonemu w tzw. seksaferze w Samoobronie Stanisławowi Łyżwińskiemu - poinformował PAP sędzia Zdzisław Klasztorny. Łyżwiński przebywa w areszcie od sierpnia 2007 roku.
SA uznał, że nadal pozostają aktualne przesłanki do stosowania aresztu, czyli obawa matactwa i zagrożenie surową karą. Zdaniem sądu oskarżony próbuje też celowo przewlekać proces wykorzystując m.in. swój stan zdrowia. Według sądu, Łyżwiński ma w areszcie dobrą opiekę lekarską.
W tzw. seksaferze w Samoobronie Łyżwiński oskarżony jest m.in. o zgwałcenie kobiety, a jego partyjny kolega i szef partii - Andrzej Lepper o "żądanie i przyjmowanie korzyści o charakterze seksualnym" od działaczek Samoobrony.
Liderowi Samoobrony grozi kara do ośmiu, a Łyżwińskiemu do 10 lat więzienia. Obaj politycy nie przyznają się do winy. Proces w sprawie "seksafery" toczy się od maja ub. roku w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim. Od kilku tygodni rozprawy odbywają się w piotrkowskim areszcie, gdzie przebywa Łyżwiński. (PAP)
jaw/ bno/ mow/