Dwie opery - "Dydona i Eneasz" oraz "Zamek Sinobrodego" - połączone w jedną inscenizacje i przygotowane przez Teatr Wielki w Łodzi zaproszone zostały na 18. Bydgoski Festiwal Operowy - poinformował w poniedziałek PAP dział literacki teatru. Ich premiera w łódzkiej operze odbyła się w sobotę 5 marca.
Bydgoska impreza to przegląd najciekawszych dokonań teatrów muzycznych w Polsce i za granicą.
"Dydona i Eneasz" Henry'ego Purcella to trzyaktowa barokowa opera angielska opowiadająca o miłości królowej Kartaginy Dydony i Eneasza, syna Afrodyty. Okoliczności jej powstania i prawykonania "otacza tajemnica". Ocalało libretto, wydrukowane przy okazji pierwszego, udokumentowanego wykonania, w 1689 roku w Chelsea. Kiedy przepadł rękopis, dzieło znane było z osiemnastowiecznych kopii; muzyka "krążyła we fragmentach i przeróbkach". W pełnym kształcie opera odżyła dopiero pod koniec XVIII wieku. Dzisiaj zalicza się ją do jednej z najpiękniejszych.
Z kolei geneza opery w jednym akcie "Zamek Sinobrodego" Beli Bartoka oparta jest na starej baśni o księciu, który mordował swoje kolejne żony. W operze Bartoka, Sinobrody nie jest już potworem. To kobieta - Judyta staje się źródłem niebezpieczeństwa. Prapremiera "Zamku Sinobrodego" odbyła się w maju 1918 roku w Budapeszcie.
Opery łączy jedno - opowiadają historię wielkiej miłości, która "pod wpływem lęków ludzkiej jaźni i siły fatum kończy się nieuchronną rozłąką i dramatycznym finałem".
Oba spektakle wyreżyserował Jacek Gąsiorowski. Orkiestrą łódzkiej opery dyrygować będzie Łukasz Borowicz. Dydonę i Judytę grają na zmianę Agnieszka Makówka i Agnieszka Rehlis; Eneasza i księcia Sinobrodego - Robert Gierlach i Adam Szerszeń. (PAP)
jaw/ ls/