Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Ujęto pseudokibiców podejrzanych m.in. o napaść na policjantów

0
Podziel się:

Łódzcy policjanci zatrzymali ośmiu pseudokibiców Lechii Gdańsk podejrzanych o
znieważenie funkcjonariuszy. Pięciu z nich usłyszało także zarzuty czynnej napaści na policjantów.
Grożą za to kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

*Łódzcy policjanci zatrzymali ośmiu pseudokibiców Lechii Gdańsk podejrzanych o znieważenie funkcjonariuszy. Pięciu z nich usłyszało także zarzuty czynnej napaści na policjantów. Grożą za to kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. *

Jak poinformował PAP w niedzielę Adam Kolasa z łódzkiej policji, wydarzenia rozegrały się przed piątkowym meczem piłkarskiej ekstraklasy pomiędzy Lechią a PGE GKS Bełchatów.

Policjanci konwojowali siedem autokarów z kibicami gdańskiego klubu, którzy jechali na mecz do Bełchatowa. W rejonie kompleksu leśnego pomiędzy Zgierzem a Łodzią, przylegającego do ulicy Szczecińskiej pojazdy zatrzymały się na krótki postój; później sześć autokarów odjechało w stronę Łodzi, a jeden pozostał.

Według policji, funkcjonariusze przy pomocy megafonów zaczęli nawoływać pasażerów, aby zbierali się do odjazdu. Ta forma nie spodobał się jednak niektórym kibicom, którzy zaczęli obrzucać policjantów wyzwiskami.

"Kiedy policjanci podjęli próbę legitymowania najbardziej agresywnych osób, ci zaczęli szarpać i próbowali kopać funkcjonariuszy. Zatrzymano ośmiu pseudokibiców w wieku od 20 do 46 lat" - dodał Kolasa.

Tylko jeden z nich był trzeźwy; pozostali mieli od 0,3 do ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani.

Wszyscy usłyszeli zarzut znieważenia funkcjonariuszy a dodatkowo pięciu z nich czynnej napaści na policjantów. Za znieważenie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, natomiast za czynną napaść - do 10 lat więzienia. Prokuratura ma zdecydować, jakie środki zapobiegawcze zostaną wobec nich zastosowane. (PAP)

szu/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)